Udam, że zasp nie widziałam tylko piękne kwiaty Całuski przesyłam Aniu

Może przędziorek nie lubi zapachu kocimiętki?

Aniu dziękuję za wizytę u mnie, a Ty to jesteś ogrodniczka pełną gębą wielki wątek aż nie wiem co czytać i podziwiać
I jeśli jesteś z Torunia to mam blisko do Ciebie bo to byłaby jakaś godzinka drogi
Postaram się poczytać jak najwięcej, żeby Ciebie lepiej poznać
Pozdrawiam i życzę dobrego weekendu

Aniu widzę, że powolutku i od Ciebie zima odchodzi

Aniu, śliczne są brunery. Ja sobie też jedną kupiłam w tamtym roku i głupek zostawiłam ją na słońcu. Całe liście jej spaliło i nie wiem czy odrosną na wiosnę.

I ja dopowiem, kwitnie dłużej od niezapominajki
Zaglądam ogrzać się kolorami, jesteś niezawodna Pozdrawiam.

Zaglądałam do Ciebie, Marzenko, z nadzieją, że obejrzę te kwitnące krokusy, ale na razie cisza. Może to i dobrze?

Rozczaruję Cię co do werbeny. Jeszcze jej nie siałam. W ubiegłym roku dostałam gotowe sadzonki i sadziłam wprost do ziemi.
Natomiast 28 grudnia, przed styczniowymi mrozami wykopałam kilka sztuk z działki i posadziłam do doniczek, które trzymam w mieszkaniu. Bardzo ładnie się zadomowiły i wypuściły sporo pędów. Kilka pędów ścięłam i wstawiłam do wody. Po miesiącu na razie dwa wypuściły korzonki. Świadczy to o tym, że możliwy i prosty jest taki sposób jej rozmnażania.


Ania_tre ma doświadczenie w sianiu werbeny. Ją musisz pytać
Dodam, że po kwitnieniu sporo nasion rozsypałam wprost do ziemi. Mam nadzieję, że wiosną pokażą się siewki

...podpowiadam...brunerra

Aniu witam mam to samo pytanie co tak pieknie kwitnie przypomina niezapominajke ale liscie zupelnie inne
pozdrawiam

Bogusiu miłego dnia życzę. Podczytuje codziennie ale najczęściej bez logowania.