makkasia
11:07, 19 mar 2014
Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Temat trudniejszy.. to jak połączyć to wszytko, by było pięknie.. ale dzięki temu mam ciągle coś do przekopania w ogrodzie... trzeba dążyć do ideału.. którego nie ma.. ale najważniejsze to gonić króliczka a nie złapać go ...
święte słowa Aniu ...święte słowa

Ja się pożegnałam z częścią roślin poduchowych jak żagwiny, floksy szydlaste, itp na rzecz trawek ale to tylko dlatego, że mój ogródek maleńki a poduszki ładne są ale wtedy gdy kwitną a u mnie koty masakrowały te poduchy straszliwie ...ale mam też sentyment do roślin babcinych i się ich nie pozbywam bo sa piękne ...sztuką jednak wielką jest, tak jak piszesz, połączyć "nowe" ze "starym " aby było pięknie

ściskam
