hortensja anabel




hortensja Pinki Winki

ciemiernik palmowy - cuchnący

Ten bambus to fargesia muriela mam go już prawie 4 lata mrozoodporny około grudnia opsypuje tylko cieńką warstwą kory przy ziemi i to tyle mojego zabespieczania na zime, jeżeli bambus jest wysadzany jesienią to trzeba go zabespieczyć na zimę włukniną by przetrwał ja swojego sadziłem wczesną wiosną . Fargesia jest bambusem kępowym więc nie wytwarza podziemnych rozłóg preferuje podłoże przepuszczalne wmiare urodzajne dobrze by było gdy by rósł w lekkim cieniu, jeżeli posadzimy w pełnym słońcu musimy pamiętać o zapewnieniu mu większej wilgotności podłoża(w słońcu zwija lekko listki, jesienią zżuca około30% liści). Posiadam również w ogrodzie jeszcze dwa inne bambusy jeden to fargesia nitida oraz phyllostachys bisetti który wytwarza rozłogi więc potrzebuje bariery korzeniowej. Ta część gdzie on rośnie będzie przerabiana wiosną więc proszę o wybaczenie lekkiego meksyku
Co do sedum to część jest dostępny i pewnie wiosną je nabędę mam sporo planów apropo tych roślinek
Posiadam również opuncie w ogrodzie wysadzane w 2013r

kokoryczka

grazyna_olszewska napisał(a)

Witam wpadłam sie przywitac przy porannej kawce i polatac po Twoim przeuroczym ogrodzie Cudne masz liliowce co jeden to piękniejszy to kwiaty na mojej liście chciejstwa a na razie zostawiłam babciną pospolitość co se ją zostawiłam w wielu miejscach na mojej ogrodowej pustyni

Miłego dnia -

Cieszę się, że miło spędziłaś czas u mnie przy porannej kawce babcina pospolitość jest cudowna, a liliowcami można się zarazić nałogowo, więc się pilnuj, bo wpadniesz w nałóg kolekcjonerstwa

danuta_szwajcer napisał(a)

Piekna ta wiosna u Ciebie, duzo masz kwiatow a to bardzo lubie No i widac, ze dobrze im u Ciebie Pozdrawiam serdecznie

Kwiatkowa jestem i chciałabym jeszcze więcej i więcej i bardziej kolorowo, a tu biało i śnieżne potfory mam na straży

a pod karmnikiem szalały szczygiełki

Zajrzały dziś sarenki



w karmniku buszował bażant

zima w Jurajskim Ogrodzie

cdn

Gapię się na ten mój schemat i myślę...czy orzech włączyć do ogrodu, czy też zmniejszyć ogród a zrobić po prostej linii żywopłot np. bukowy?

Albo jeszcze inna opcja z tym bukiem, żeby dac go z tylu orzecha i po boku i tam taki pokój by powstał, dla gazownika na odczyt i na mój kompostownik. tak by to było po wrysowaniu tego w schemat

Bo tam jest ten skos, skrzynka gazowa. nie wiem? fakt faktem trochę m2 by mi uciekło :/

Roślinki pod pierzynką od wczoraj mam nadzieję że nic nie umarzło ,trzeba czekać cierpliwie do wiosny;

Bogdzia napisał(a)

Witaj Bogdziu, jak ja u Ciebie w ogrodzie lubię przebywać- po cichutku i po kryjomu, ale zdarza się to dość często. Podziwiam Twój ogród w lecie i w zimie, ale wiosną jest to raj na ziemi, miejsce z którego nie chce się wychodzić. Pozdrawiam i byle do wiosny.

Syla napisał(a)

Prawie limonkowo na dzisiaj .....

Ależ cudny !

i zdjecia z 18.01...

Zostawiam ku pamięci, wianek na furtce .

Mój bok do obsadzenia, ale to melodia przyszłości...

Wcale nie tak wolno.Pokażę ci na wiosnę był taki:


Im bardziej tniesz tym lepiej rośnie

Gosia ja Ci życzę by raz na zawsze skonczyły się choroby Kubusia .Buziaki.

Gdynia Orłowo...w okowach mrozu.

Moja dzisiejsza zima, ciekawa jestem jaki będzie skutek takiego zalodzenia na azaliach i lilakach, ich pączki były mocno napęczniałe.