Krysiu, najlepsza jest jako ściółka materia organiczna zleżała gdzieś na boku, przesypana nawozem azotowym i dopiero wtedy wyłożona pod rośliny. Taka świeża nie zabije roślin, ale pozbawi je azotu, więc decyzja należy do Ciebie. Najwyżej posyp trociny siarczanem amonu - to nawóz zakwaszający, a więc do iglaków odpowiedni. Ja jednak bym zgarnęła i zrobiła z trocin pryzmę.
A pod iglaki nasypała korę sosnową, ale także przekompostowaną. Ja już wiem skąd kupować i kto ma dobrą, pozbawioną śmieci. Ty musisz taką znaleźć i poczytać na worku.
Pokojowa, ale ja z powodzeniem stosuję w kompozycjach balkonowych i one świetnie się nadają i bluszcz także. Jutro będę robiła zdjęcia kompozycjom, zapraszam wieczorkiem
Danusiu, ja cieszę się okropnie, bo właśnie kupiłam zielistkę i zastanawiałam się, czy dałoby rade porozsadzać do donic na tarasy
Witaj Olgo w naszej społeczności upiększającej swoje otoczenie. Domeczek jest bardzo urokliwy, aż się prosi o pnące róże, jak w angielskim Cottage Garden