Ania jak jeszcze raz będziesz je wywalała, to daj cynk. Przyjadę specjalnie i pospaceruję w realu, bo dzisiaj cały dzień śledzę Twój wątek i podziwiam zmiany.
A to była rzecz .. Nooo nie rzecz , tylko roślina .. Która mnie powaliła najbardziej ... Znacie ??...; pan Bóczek mi chyba chwilowo rozum odebrał , Bo obfociłam tabliczkę a rośliny nie... Dacie wiarę ??...jest piękna , tylko czemu ona tak rośnie ????... A może jak każdego Serba mogem ją chlastnąć ????
Z Centrum Skór pokażę tylko jedno zdjęcie, dodam że najpierw odbył się pokaz mody, potem był poczęstunek (wino, rake) i przymierzanie pięknych, lekkich, miękkich, jedwabistych kurteczek ze skóry wg proj. Armaniego. Ja mierzyłam czerwoną dwustronną do noszenia jako futerko lub skóra, wzór przepiękny...drogi.
Znów szybkie spanie, śniadanie o 2-giej w nocy, i na lotnisko.
Mogę padać ze zmęczenia, z objedzenia...?
Za egzamin a raczej dobry wynik trzymam kciuki .... Gratulacje i życzonka kolejnych tałzenów w równie pięknym stylu życzę ... Kwiatucha zostawiam , choć miało ich nie być... Ale taka okazja ... Nnno nie , bez kwiatucha ani rusz ....
Ps.. Już wiem skąd ten juror z masterszefa wziął tego "fartucha"... Odgapił od naszego kwiatucha ...
*** Aniu z Rajskiego, cieszę się, jeżeli Kogoś zainteresuje moja relacja. Pozdrawiam serdecznie.
A teraz CENTRUM REKODZIEŁA ARTYSTYCZNEGO,
dywany tkane ręcznie z jedwabiu, wełny i bawełny. Najdroższe te jedwabne, gdzie na cm kw przypada 30x30 węzłów gordyjskich, wełniane mają ok 10x10 węzłów/cm kw.
Dywany są mocne, można je kupić, używać i zamienić na inny egzemplarz, z czasem jak dobre wino nabierają wartości. Dla kolekcjonerów z certyfikatem, o cenie jednak nie powiem. Również
dywany- obrazy, też obrazy haftowane.
Jeden jest mój.
Przed oglądaniem dywanów pokazano nam proces barwienia przędzy barwikami naturalnymi, proces pozyskiwania jedwabiu naturalnego, no i samo tkanie dywanów też.
Jest podobny do mojego najstarszego i ulubionego miskanta, chciałam powiedzieć, że mój jest niższy, ale jak zaczęłam szukać zdjęć to zwątpiłam czy on niższy
Na pewno nie jest rozłogowy, bo pamiętam , że przy zakupie sprawdzaliśmy tą kwestię. A i kilka lat w tym miejscu mnie o tym przekonało.
Ale ja już mam taką sklerozę do nazw, jak nie zapiszę, to nie wszystkie pamiętam
Póki nie spadnie śnieg przepięknie wygląda w oknie
Ma podejrzenie , że to ten sam .
Czy Twój przebarwił się jesienią na czerwono (mój tak, jako jedyny z tych co mam). Chociaż mam odsadzony w innym miejscu i tam mniej słońca, nie wybarwił się tak ładnie.
Zdjęcie nie oddaje jego uroku:
Byłam wczoraj w ramach relaksu w Ogrodzie Śląskim w Świerklańcu...szukałam inspiracji , koloru ,zestawień.....odkryłam połączenia , które mogą się wydawać kiczowate, ale je niestety lubię kolor w ogrodzie i to jest chyba moje przekleństwo.... Zobaczcie sami ... Trzon ogrodu jest jednak iglasty.. Bądż tam.. Zimozielony...
Zestawienie niebieskiego z czerwonym uznaję za jedno z najładniejszych.... Dąbrówka urzekła mnie po raz kolejny .... Po pierszym urzeczeniu wylądowała u mnie przed domem i teraz tylko czekam i sie zastanawiam , co to będzie znaczyć " częściowo zimozielona '"...