Jak dużo czasu upłynęło, fajny masz dom i tą ścianę całą w szybach ja też czekam na ten moment kiedy zobaczysz wodę na ścianie wodnej Pięknie, rodgersje dopiero posadziłam latem, cudne są już u Ciebie
Pytanie zostawiam , z czego masz żywopłocik po lewej na trzecim zdjęciu i co to za carex ten zielony?
bardzo mi sie ten układ podoba
Jolu to irga dammera często była cięta i fajnie sie zagęściła,a bukszpanowy żywopłot też wykopałem podzieliłem na części i zrobie z niego kule a właściwie już zrobiłem, część z nich wsadziłem a jutro reszta- musze się pospieszyć bo się boje że nie zdąży się ukorzenić do zimy.
byłem dzisiaj obejrzec jeszcze szmaragdy z których będzie nowy żywopłot docelowo ma być nie za wysoki i wąski
Konstancja, Agniecha, Agnieszka, Małgosia, Dorota, Debra - kolega Miś jest osłabiający, twardziel... żurawki już załatwił..
Dobrze, że mam inne żurawki.....
Aniu ja miałam na tarasie koktajlowe w stojących donicach, wyszły zawsze super i siedząc przy grilu zawsze można było z krzaczka skubać nie lecąc do folii miałam 2 rodzaje
Dziękuję za kwiatuszek, czy to James Galway? Czekam na festiwal!
Czytałam o Golden Celebration, jakie masz jeszcze róże?
Czy diagnoza dotycząca nn się potwierdziła? Przy okazji koryguję omyłkę, Maria Theresia to róża Lensa, choc sprzedaje ją szkolka Tantau i wiele innych.
Historia ściany wodnej bardzo interesująca, ciekawa jestem finału. Swietnie wyglądałyby po obu stronach kamienne donice, prostopadłościany z kulami cisowymi.
Żurawek nie żałuj, Amazon Mist będzie tam bardziej pasował
Pozdrawiam serdecznie!
Haniu biegam, bo ruch jest mi potrzebny do życia jak powietrze, a piękne widoki do równowagi ducha
wyszukuję kolorki, żeby jak najdłużej zachować to co piękne i miłe dla oka, a zasoby z dnia na dzień się kurczą
cieszę się, że zaglądasz
pozderki
Nie olbrzymie ale trochę mniejsze, ozdobnych nie uprawiampiżmową, makaronową i ta białą najlepiej mi smakowały one mogą rosnąć w donicy i te były nieduże zapomniałam nazwę ale miały taki mocno pomarańczowy miąższ, więc wszystko można wyhodować
Pogoda (i nie tylko) spowodowała, że kolejny dzień częściowo przeciekł przez palce...
Przypomniał mi się w związku z tym zasłyszany dowcip:
Rozmawiają dwie koleżanki
- co dziś robiłaś?
- nic
- przecież wczoraj nic nie robiłaś
- ale nie skończyłam
Piękny kącik W tym roku "zaszalałam" z hortensjami. Mam ich 8 szt
Tylko kiedy będą wyglądać jak Twoje?
Już tęsknię za latem, wolę upały od ciapy i mrozu
Pozdrawiam.