Od świtu już na nogach
Z takich powyginanych patyków można łatwo upleść bazy do wianków. Ja jak cięłam ostatnio derenia to uplotłam czerwone kółeczko. Teraz muszę pozbierać żółte liście i szyszki, i będzie wianek
Beatko wianek z hortensji i wrzosów ... a bukszpanom nie zdążyłam cyknąć fotki ... są brązoworude ... chyba porażone przędziorkiem ... i łysawe się zrobiły na razie zrobiłam oprysk na grzyba, może coś pomoże ... za parę dni prysnę na przędziorka ... w tym sezonie nie robiłam jeszcze żadnych oprysków ... z nawozami też dałam ciała ... może zagłodzone są ....
Bożenko, tylko na drzewach łyso Liście prawie wszystkie opadły, albo jakieś zeschniete resztki wiszą.
Tą Hebe to ja też też jestem wielce zdumiona! Wprawdzie ona sobie siedzi schowana za krzaczkami, ale biorąc pod uwagę, że ma nie zimować, to jej kompletny brak reakcji na mróz jest zdumiewający. A pąków ma jeszcze sporo. Ja też najbardziej lubie niebieski i jego odcienie, w kierunku fioletu.
Wianek to taka wprawka, bo to pierwszy raz
Mam sporo tych gałązek z morwy, więc będę się bawić w wolnych chwilach w wyplatanki
Debro, u mnie też straty po tych ostatnich nocnych przymrozkach. Ale zapowiadają jeszcze pogodę, w październiku drzewa wyglądają przepięknie. Hebe niby takie wrażliwe a ciebie jakie ładne - no i jakie ma śliczne kwiatki. Niebieski to mój ulubiony ogrodowy kolor. Wianek pięknie się prezentuje.
I pokażę jeszcze owoce jarzębiny jadalnej, są cudne Szkoda, że jest ich tak mało, ani na przetwory, ani na wianek. Ale jak się rozrośnie, to będą prawdziwe skarby
Mroźny poranek u Ciebie przepiękny, faktycznie taki tajemniczy ogród. Wianek na drzwiach śliczny. A jak tam cebulowe, posadzone?Ja nadal walczę
Pozdrawiam
trafo - haczyki robię sama z drutu florystycznego, takie wygięte w kształcie litery U, drut nie może być za cienki, żeby nie giął się w czasie wbijania w podkład
Gabrysia - rób wianek hortensjowy na drzwi. Potrzeba podkład słomiany, świeżo ścięte hortensje i haczyki z drutu. Hortensje dzielisz na mniejsze kawałki i mocuje je w podkładzie haczykami. Może przy kolejnym wianku porobię fotki jak się robi
Enya - płatki hortensji nie więdną tylko się zasuszają. Trzeba robić ze świeżo ściętych hortensji, żeby dało się fajnie formować i żeby nie łamały się.
Będę miała całą zimę na to, żeby myśleć nad tym, jak zagospodarować teren wokół nowego budynku i po wyburzeniu starego garażu, ale to chyba dopiero w 2015 będzie realizowane. Jakieś tam wizje w głowie mam, ale nie kompletne
Pozdrawiam jesiennie wszystkich zaglądających, słoneczko wyszło
Sylwia, niesamowity jest ten Twój wianek. To już kolejny,który mnie absolutnie zachwycił Jak Ty to robisz, że CI płatki hortensji nie więdną? Bardzo proszę o jakieś wskazówki Jesteś bardzo uzdolniona i moim zdaniem mogłabyś spokojnie kwiaciarnię otwierać, ale to zdaje się już kiedyś Ci mówiłam
Inwestycja z wielkim rozmachem, nie sądziłam na etapie fundamentów, że to będzie taka duża budowla. Będziesz miała kolejne ciekawe wyzwanie, jak potem zagospodarować teren wokół.Oj,coś czuję,że powstanie kolejna ogrodowa perełka