Zasiałem trawnik w połowie września i już po ok. 3 tygodniach trawnik w dwóch miejscach stał się żółty. I było tak do 4 tygodnia. Teraz tych miejsc żółtych przybywa (mamy 5 tygodni). W załączeniu załączam kilka zdjęć. Są to pojedyncze źdźbła trawy, które są żółte i albo kładą się na ziemi albo można je bez problemu wyciągnąć. Mają pojedynczy krótki korzeń (ok. 5 mm) gdzie trawa zielona jest już dobrze zakorzeniona, tzn. nie można jej wyciągnąć z korzeniem bez zniszczenia części zielonej. Tak jak napisałem na początku było to tylko w dwóch miejscach, najpierw myślałem, że to kot sąsiada (leżąca trawa), później, że ten gatunek trawy tak kiełkuje (mała 1 cm trawa już wychodziła żółta lub żółkła zaraz po wzejściu). Oczywiście w tych dwóch miejscach dosiałem trawę ale teraz widzę, że pojawia się tego coraz więcej. Pojawia się to w skupiskach, ale jeszcze nie w takiej ilości, żeby można było powiedzieć, że cały kawałek trawnika jest żółty. Ph ziemi 6,5 - 7. 5 dni przed siewem zastosowałem nawóz Substral do siewu traw 100dni. Bardzo będę wdzięczny za pomoc.
Zauważyłem jeszcze, że pojawiają się źdźbła bordowe, na trawie wyższej i tej dopiero wschodzącej. Nie wiem czy to przejście z żółtego, czy coś innego.