Bożenko, ale Ciebie nosi no nie dziwię się zapalony fotograf szuka obiektów do fotografowania, a że lubisz przyrodę to musi Cię nosić, jak zawsze wracam do Ciebie, bo mam ucztę z oglądania



oczki nacieszyłam, pozdrawiam

Roszady wiosenne się szykują, pozdrawiam Ewuś



Jak bym takie miejsce miała, to rodki u mnie by rosły

stychaz napisał(a)

Super, dzięki Aga

Wszystkie wzorki śnieżynek miło widziane.

Podglądam u ciebie kochana i się inspiruję, może coś też zdziałam z synkiem, na razie zbieram materiały.
W szale poszukiwań znalałam to coś i nie moge sie oprzeć by nie wstawić

irena_milek napisał(a)

Faktycznie czas leci! jak patrzę na te fotki z Markiem, to wrażenie, jakby dopiero co, to było fajne wspomnienie..

Fajne, fajne, Irenko a dzisiaj robiłam kopczyki dla róż, po południu spadło troszkę śniegu, ale już topnieje podobnież idzie na wybrzeże huragan i szybkość wiatru może nawet dochodzić do 130/h
No i niektóre ostatnie różyczki z ogrodu, przyniosłam w pączkach to się pootwierały

Robertop napisał(a)

Cześć Irenko, przesyłka doszła, WIELKIE DZIĘKI Już nie mogę doczekać się wiosny
Kamyka z miasta Majów nie przywiozłem. Mam tylko jeden ładny z plaży do akwarium. Oleju też nie przywiozłem. Ale za to kilka rodzajów papryczek słuszonych i wędzonych, tequili kilka butelek, sosów z papryk Habanero. Jutro będzie zupa z przepisu Bogusi z "W cieniu - zacieniona".

Ta zupa jest bardzo smaczna, Bogusia do mnie na spotkanie zrobiła cały gar, ale za ostro nie serwowała papryczek żeby wszyscy mogli zjeść te sosiki też maja swoją ostrość

monteverde - spróbuję w przyszłym roku wyciąć wcześniej pysznogłówkę, o ile pamiętam, fioletowa po ścięciu kwitła drugi raz.
Dzidka, dziękuję za odwiedziny, miło mi, że studnia się podobała. Nie chcieliśmy jej likwidować i coś trzeba było z nią zrobić. Jest w niej pompa, którą uzupełniamy wodę w oczkach. To mniejsze oczko, daje sobie radę bez mojej pomocy:



AgnieszkaW - dziękuję, goście są mile widziani, dobrze wiedzieć, że to co pokazuję może się komuś podobać.

Bogdziu, doceniam wizyty wszystkich moich gości, niemniej było mi niezmiernie miło, że Dzidka też tu zagląda. Ja zachwycam się Jej ogrodem i podziwiam umiejętności oraz wiedzę, ale to samo muszę powiedzieć o wielu innych ogrodach i ich właścicielach na O. Buziaki.

Karolinko, fajnie, że podzielasz moje zdanie odnośnie niebieskich donic. Przedstawiam jeszcze jedną:


No to jeszcze coś w przaśnych klimatach:

Wow siostra, ależ.........................................piękna iluminacja i na około domu,



w ciociogrodzie szykują sie bajkowe Święta buziak Gosia

Znacznie lepiej z tą wiosną. Sama przyznaj.

I winobluszcz szaleje

I środek transportu:

Flamingi:

gierczusia napisał(a)

A z powodu tych piernikówo mi ślinka cieknie

mnie również i podziwiam, twój talent cukierniczy

nie dość, że smaczne to jeszcze takie piękne, są te pierniczki

Dominika, wracając do wątku ogrodowego, to pięknie urządziłaś wrzosowisko, tło dla warzywnika, jak to określiłaś to pomysłowy kącik
Różanka z białą ławeczką i pergolą, po której będzie się jeszcze pięła rózowa róża, będzie bardzo romantyczny Pięknie, a jeszcze jak róże zakwitną.... będą ochy i achy

Podziwiam daturę, niezły okaz gratulacje dla mamy

kupiłam jeszcze świecznik i badyle, dekoracje tymczasowe

Kilka zdjęć z tego rezerwatu:
Pelikany, Orzeł czarny itp...

Druga strona.

No dobra poleciałam na okno te światełka nakładać no bo jak czekacie to nie wypada gościom kazać czekać dłużej Fotek nocnych nie umiem robić ale cuś wyszło, oto one
Jedna strona

Elu i jak, spadł śnieg już u Ciebie za chwilę wrzośce nam zakwitną w ogrodach



pozdrawiam cieplutko

Odwiedziliśmy rezerwat biosfery Ria Lagartos, gdzie w naturalnym środowisku żyją flamingi:

Bardzo dziekuje za wizyte
U nas to jeszcze ciepla jesien ale ponuro bez sloneczka smutno
Swiateczne wariactwo czego strasznie nie lubie
Sloneczko dla Ciebie
pozdrawiam