Witajcie Kochane dziewczyny
Franio śpi, to mogę co nieco popisać

a jest co odpisywać i fajnie

Dziękuję za taki odzew z Waszej strony

Na czerwono wyznaczyłam czym się będziemy wspólnie zajmować, bo faktycznie teren całości jest ogromny.
co do powierzchni betonowych, to jest ich całe mnóstwo, ale przy ilości sprzętu, maszyn i samochodów jaka się u nas przewija tak musi być :/ Obrazowo wygląda to tak, że od wjazdu do wierzby i po sam orzech wszystko jest wyłożone betonowymi płytami, jedynie pod stodołą, oborą i na środku jest obecnie zmarznięte błotko

ściągnięcie płyt tam przy ogrodzie, gdzie jest orzech i szambo jest niemożliwe, no chyba że w najbliższym czasie podłączą nas do kanalizacji (niestety nic nam o tym nie wiadomo, także tego nie przeskoczymy)