własnie wróciłam ze spaceru po jajka w pobliskim domu/gospodarstwie zdecydowali się na kury i kozy - więc mam pod ręką jajka i mleko - wkoło nich na razie są pola i nikt nie mieszka ale dziś jak tylko weszłam na posesję to smród był i nie wiem czy to jest jakieś zaniedbanie czy to tak musi być - na pociesznie kupowałam duże po 1 zł
i schodzą im a czasem nawet prowadzą zapisy na jaja hehe
ciekawa już jestem Twoich poczynań w nowym temacie i będę kibicować!
pewnie kozy śmierdzą i ptaki tez ale zreszta my tez hi hi hi jak byśmy byli zamknecimi nie mieli toalet no to jak by było jednej strony jest sąsiad ale ma dom blisko ulicy jak my a kurnik bedzie prawie na środku działki po,drugiej nie ma domu tam może powstaną bliźniaki moze im trochę odstraszy klientów hi hi hi a po drugie mieszkamy pod krakowskiej wsi wiec o co chodzi ja jajek nie bedziemy sprzedawac bo to maja być dla nas hi h hi
Nie odbieraj tego jak atak, po prostu pytałam o relacje sąsiedzkie.
Jak będziesz miał kilka sztuk i o nie dbał to wiadomo że nie powinno być żadnych nieprzyjemnych emisji dla innych.