Schody a raczej wnękę pod schodami zasłon szczelnym ekranikiem z iglaków (cis, tuja wschodnia Aurea Nana) posadzonymi jeden przy drugim, a na tle ściany posadź coś piennego - małą kulkę ale na wysokim pniu (trzmielina, miłorząb Mariken itp)
Hortensje nie usmażą się jak dasz dobrą ziemię i będziesz podlewać, Ale aż takich fal i zakrętasków nie rób, spokojną linię zrób.
Dopiero pod oknem niskie hortensje Bobo i pomarańczowe żurawki.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Jolu, Yolka, Beatko, Magdo. Czasu naprawdę niewiele, ale może uda mi się coś wstawić jeszcze i chociaż obrazki u Was pooglądać, na pewno zajrzę raz na jakiś czas.
U Yolki piękne zachody, a u mnie całkiem podobne, ale wschody słońca, można oglądać cały czas
Dlaczego tak rzadko mnie tu przynosi, a tu przecież tak ładnie?
Bardzo piękne masz połączenie kopytnika z hoakone. U mnie nie ma szanas na takie , za sucho, musiałabym podlewać codziennie.
Wg mnie to połączenie zasługuje na wyeksponowanie i więcej przestrzeni- może całośc niskiego piętra z tego?
Jeszcze podejrzałam nowe rabaty, kwadratowe- świetne!
Łatwo się było domyślec bo co może robic emerytka?, z nudów wszystko obfotografuje.Kiedyś byłam strasznie zabiegana , teraz nudy .Tobie podaruję sójkę.
Ewka42 prosiła o uzupełnienie otoczenia ogordu, więc w ramach porannego spaceru udało się obfotografować to o czym wcześniej zapomniałam.
To zdjęcie jest jak sie wyjdzie tylnymi dzwiami z domu i spojrzy w stronę orzecha to to jest taki właśnie widok
Żeby zobaczyc ogród trzeba się przesunąć albo w ten narożnik krańcowy domu, albo tam gdzie jest kuchnia letnia (moje zdjęcie jest właśnie od narożnika kuchni letniej)
i jeszcze ujęcie od ogrodu na kuchnię letnią i orzech; zrobione sprzed muru, a dokładnie koło rh
mam nadzieję że to Wam trochę pomoże się odnaleźć