Małgoś widziałam Twoje zdjęcia rku , gratuluję poczucia humoru, bardzo mi sie podobały a najbardziej zawartośc wielofunkcyjnego pojazdu i Karola z różami. Serdecznie pozdrawiam.
Temat śmieci to temat rzeka... Czytałam wątek zdjęcia roku, popłakałam się ze śmiechu przy Karoli z różami. Ciekawe, co u niej. Masz fantazję i dowcip Kobieto! Pozdrawiam Małgosiu.
Witam, przydreptałam do ciebie chcąc się przywitać i od razu gratuluję pięknego ogrodu. Bardzo pracowity rok za tobą – dużo pracy, ale i ogromne zmiany, aż serce się raduje. I to wszystko własnymi łapkami…., no i mamuśka trochę pomogła.
Widziałam, że sporo nowych trawek wsadziłaś – mnie też coś ostatnio bierze na trawki, muszę się poważnie zastanowić i coś zakupić na wiosnę (Hakonea będzie na pewno, co do reszty to bliżej wiosny się ciebie podpytam).
Chciałam jeszcze zapytać o twoje ogrodowe bonsai – jak się miewa; ja też latem złapałam sekator i ciach ciach jednego delikwenta. 4-letni cyprysik groszkowy zniósł dzielnie moją radosną twórczość, ale czy mi wyszło – zobaczymy po zimie (boję się czy śnieg nie połamie gałązek, bo niektóre są jeszcze bardzo cieniutkie) zdjęcie
Piesek super – no to co, że to schroniskowa sunia – jest radosna, kochana i widać, że szczęśliwa u Ciebie. Moja szwagierka jest wolontariuszem w schronisku w Pabianicach, więc wiem coś o tym – te psy zasługują żeby dać im druga szansę, żeby je pokochać i potrafią się odwdzięczyć.
Pozdrawiam cieplutko w ten zimny wieczór, będę cię odwiedzała.
Małgosiu przyszłam się przywitać w Nowym Roku i życzyć Tobie i Twoim bliskim wszystkiego co najlepsze ściskam, macham
Jabłka na wiązie 1/2 oszronione świetnie wyglądają
Witaj Małgosiu!
Przeglądałam Twój wątek i natrafiłam na to zdjęcie, czy możesz powiedzieć, ja nazywają się te niebieskie kwiatki? Dostałam chyba takie same(zdjęcie jest niewyraźne), ale nie znam nazwy. Czy one kwitną Ci cale lato?
Hej Nikita, chyba równolegle byłyśmy ja u ciebie a ty u mnie...
Dzieki za ciepłe słowa, rzeczywiście trawy nadają duzo lekkości rabatom i miękkości, stanowią fajne wykończenie. Akurat Hakaone jest śliczna ale bywa kapryśna, ja kupiłam 3 sztuki ubiegłej wiosny zobaczymy jak odbija po zimie ( jest póki co łagodna więc powinno byc ok)
Więcej radości i zadowolenia daja mi póki co rozplenice ( te z ciemnymi kitkami) i wszelkiego rodzaju miskanty oraz stipy. Szczerze polecam
W imieniu moojej psicy też dziekuje za komplementy. Zapraszam zawsze wiosna na kawkę do ogródka, niezależnie od umówionego spotkania grupy łózkiej i podłódzkiej.
Poczochrańce wycięte na "bonsai dla ubogich" maja sie ok, w kwietniu je wycięłam, w sierpniu je poprawiałam bo zarosły, ale to o to chodzi żeby te "chmurki" sie zgeszczały. Wiosna weż nozyce w dłon i do dzieła !!