Witam , nareszcie naszykowałem 30 fot z Niagary, Najlepsze dopiero będą ale muszę pokazywać w miarę po kolei, bo później zrobi mi się bałagan. Będą najpierw wieczorowe a później nocna gra świateł, a na koniec niagarowskie Las Vegas

Może jak bym przyjechał tydzień wcześniej, kolorów było by więcej ale i tak podobało mi się. Wstrzeliłem się w ostatnim momencie. W nocy był mróz i już poleciały ostatnie liście. Tu i tak było mniej, chociaż jechałem 100 km na południe , to powinno być odwrotnie. W Oakville, normalnie było jak w dżungli

Na parkingu robiłem fotki gdyż czaiłemmsię na Blu Jey'a. Nie pisałem dużo, bo oczywiście bateria mi padła w drodze powrotnej a w domu walczyłem z fotkami, zostawiłem jedną to zobaczycie ile miałem sprzątania, na tych małych to i tak zobaczycie połowę pyłu. Wczoraj gdy wracałem sypał śnieg, w dzień było ciepło ale z wieczora się ochłodziło. Rano czarno, dziś nie pracuję Nie ma farby, dachówek i kasy, zrobię dzień gotowania i sprzątania. Muszę pokazać wam swoje super zakupy. Najbardziej podobają mi się rękawiczki do obsługi smart fonów. Już teraz nie muszę co chwila ściągać rękawiczek aby zobaczyć coś w telefonie.