Nie pojechałam na działkę mimo ładnej pogody, ale znalazłam sobie zajęcie w domu typowo ogrodnicze

Robię porządek z nasionami, które mi pozostały z tego roku i te które zebrałam sama.
Wszystkie rokujące nadzieję na wschody na przyszły rok wedrują do ślicznego pudełka od Zuzy