co ciekawe, Pani ma też drugą działkę obok utrzymaną w zupełnie innym stylu a tam oczko - jeziorko wręcz głębokie i pełne ryb, z kaskadą i tajemniczymi rzeźbami
A teraz mój faworyt, zresztą od progu Danusia wołała mnie wiedząc, że mi się spodoba.
Ogródek z niebieskim ulem, kurką w pierzastych spodenkach i roześmianą Ogrodniczką. która ozdabia swoje królewstwo ciekawymi kompozycjami. Kurka jest żywa, prawdziwa, ponoć bardzo pomocna, otaczana miłoscią swojej Pani, która pozwala sypiać kurce w altance i na moją prośbę, zaśmiewając się wzięła puchatą przyjaciółkę na ręce i pozwoliła zrobić zdjęcie : )
Spotkanie u Debry było słoneczne, gorące, pełne miłych ogrodników i ogródków emanujących ogromem pracy, serca i inwencji. Sama Debra ugościła nas w pięknym stylu i także dzięki wsparciu innych działkowiczów przygotowała pyszne i pięknie podane przyjęcie z muzyką! Dziękujemy serdecznie za tak serdeczne starania i za spotkanie : )
Relację zaczynam od pierwszych powitań w ogródku Debry