a tak, wiem, że hortensje, ale ona są bardzo łyse poza sezonem i nie będą zbyt ładnie wylądać przynajmniej w miejsce tej z prawej (przed kratką) dałabym rh, żeby ją ciut całorocznie zasłaniała
rh nie rósłby w linii z istniejącym lecz byłby wysuniety do przodu, o tak mniej więcej:
To dlaczego nie posadzisz tak jak w inspiracji Ci się podobało.. 2 rh i coś tam było iglastego żółtego i bergenie?? Na ten kawałek rabaty to aż aż dobra.. Póki rośliny się nie rozrosną to posadź jakie bylinki.. które potem te iglaste zagłuszy.. albo wykopiesz i przesadzisz..
Albo zrób jak radzi Danusia... rh możesz przesadzić bez problemu....
Bo ci lata zlecą na myśleniu.... a sadzisz małe roślinki ,wiec musisz poczekać na efekt.. i póki się nie rozrośnie to będzie głupio, łyso i do dupy. Bo albo duże i dużo, albo pusto i małe..
Jednoroczne i byli są super jako upychacze póki rośliny nie osiągną rozmiarów docelowych. I póki małe zawsze ci sie nie będzie podobało miejsce... bo efektu nie ma.. coś za coś.
może jednak pomyśl o powojniku dla róży...? wiem, że pisałaś, że wymarznie, ale pytałam o Rubensa, powojnik górski, Kasi z bawarskich scieżek i mówi, że u niej też jest b. zimno/mroźno i nic mu się nie dzieje... Do tego pisze, że ona z własnego doświadczenia obserwuje wzmacnianie, efekt synergii, gdy róże rosną razem z powojnikiem
Jestem Byłam na działce i wpadłam w depresję, że wszystko co sobie akurat zaplanowałam to mi się jednak nie podoba, więc zrobiłam sobie przerwę od ogrodu i wszelkich spraw ogrodowiskowych żeby do końca nie zwariować. I nie jest najgorzej, w końcu wsadziłam na miejsca (ekhem) docelowe 12 roślin, a już "tylko" 16 czeka na swoją kolej Więc postęp jest Za kilka dni znowu wyjazd na działkę, ostatni, i pewnie wtedy znów zniknę z forum na dłużej
Nie dość, żem u kresu wytrzymałości psychicznej, to mnie jeszcze dobić postanowiłaś dziewczyno... Hosty tak piękne, że prawie pękłam z zazdrości, i postanowiłam tak nawieźć wiosną te moje cherlawe badziewka, że im nawóz uszami wyjdzie i się rozrosną szybciutko hej! większe niż te z tych fot
Ania, prawie mi łzy do oczu napłynęły, że jeszcze ktoś nie uważa mojego pomysłu na rabatę pod domem za skrajny głupotyzm ;D Ja na tym kawałku chciałam wsadzić tylko 1RH, jałowce i hortensje, plus jakoś czymś wypełnić dziury, które będą czekały jakiś czas na zarośnięcie powyższymi. Tylko jak to wszystko rozplanować tam? Te jałowce pośrednie? Na fotach w internecie te "Old gold" są pokazane albo jako wąskie rosnące w górę, albo jako szerokie i niskie, a opisane jako bardzo wolno rosnące albo bardzo szybko... I teraz nie wiem, jak je ewentualnie posadzić, aby było dobrze
Agatka, ja teraz zmieniłam front i się przekonuję powoli do posadzenia jednak hortensji pnącej na tej kratce Bluszcz mi by podmarzał, już my i sąsiedzi to przerabialiśmy. Róża, skrajnie z boku, już posadzona, ale jestem praktycznie pewna, że kiedyś w końcu wymarznie. Powojniki właśnie doczytałam, że wiele jest mrozoodpornych, ale dużo osób pisze też, że są bardzo chorowite I już nie wiem... A chętnie bym posadziła. A! Wykiełkowały mi nasiona jakiegoś powojnika, nie wiem czy przypadkiem nie właśnie tego o którym piszesz, bo z tego i jeszcze jednego innego brałam nasionka Kiełki wyglądają bardzo rachitycznie i nie bardzo wiem, co z nimi teraz zrobić...