Agania napisał(a)

Sad z takimi jabłkami to raj Agatko, gratulję pierwszego kompostu, ależ Twoje roślinki, sobie zasmakują, będą rosły jak na drożdżach też się z Tobą cieszę)

mój kompost, już drugi rzut, narazie sobie dojrzewa

Witaj Aga

nigdy wcześniej nie wykorzystywałam kompostu w ogrodzie,
dlatego baaaaaaaaaaardzo jestem ciekawa efektów stosowania ...


do tego raju czyli sadu zrobiłam specjalne wejście,
z tego tytułu, że jest nieco niżej położony mój eMuś zrobi specjalne schody,
deski już pocięte....

mam nadzieję, że pogoda jeszcze pozwoli na to

Rench napisał(a)

Tak obsypana owocami jabłonka to także raj dla oczu,nie tylko dla brzucha

taaaaak

miłego dnia Reniu......
właśnie wczoraj znalazłam fotki z naszego spotkania,
myślę, że wiosną koniecznie trzeba to powtórzyć !!!

piękny dzień się zapowiada, bo słoneczny

od wieczora dość mocno wieje, ale w końcu nazwa Wietrzno zobowiązuje

to chyba na zmianę pogody, podobno deszcze zapowiadają ???

widać, że świeci ???

wczoraj zakończyłam rozwożenie kompostu i podsypywanie rabat....
trochę tego było

teraz widzę, że jakość fotek nie najlepsza,
robione telefonem

i tu..........
wygrabałam resztki kory rozsypałam kompost i na to znowu kora....

Timuś pobiegał po ogrodzie i odpoczywa

Słoneczko widac na zdjęciach a do tego piekne kwiaty jeszcze widac. W ogrodzie sporo się narobiłaś , podziwiam . Ja też troche robiłam ale nie aż tyle , no i Timuś piękny oczywiscie i zmęczony bo pewnie cały czas pilnował pani przy pracy. Pozdrawiam Agatko serdecznie.

Agata.. Ty jesteś pracowita jak mróweczka.. chyba Cię zacznę tak nazywać.. Pszczółka nie mogę bo już jedna pszczółkę mamy

Ta jabłonka jest obłędna Zazdraszczam..

A tera mi powiedz co robić z pelargoniami, piwnicy nie mam... postawiłam w najchłodniejszym miejscu w domu.... na parapecie okiennym. Jak coś trzeba robić to pisz.. i najlepiej u mnie bym nie przegapiła... Łososiowa jeszcze kwitnie ... i dopiero wczoraj ja wniosłam do domu Chcę te twoje pelargonie rozmnożyć za rok.. i białą i łososiową, bo są piękne... znów ustawię doniczki na parapetach I wsadzę do gierczusiowych donic.... Pelaski dałaś mi super

Aniu baaaaaardzo mi miło,
Twoje i Bogdzi uznanie to mega komplementy !!!


co do pelasiek ...
jedni trzymają w chłodnych jedni w ciepłych pomieszczeniach,
najważniejsze dla nich jest światło, więc parapet jest idealny...


można już teraz robić sadzonki albo w lutym....
ukorzeniacz i do ziemi, albo słoik z wodą i jak puszczą korzonki to do ziemi,


w ubiegłym roku robiłam to w lutym,
stosowałam oba sposoby,
(polecam do wody i wtedy do ziemi, )

znajoma robi sadzonki późną jesienią i chwali sobie ...
więc też spróbowałam,
dzisiaj posadziłam do trzech doniczek ...

czas pokaże