Pozdrawiam

Teraz wam pokażę co jest na obrazie który dałam do oprawienia.





A to efekt prac do dnia wczorajszego: ściany,podłoga,sufit podwieszany z oświetleniem,karnisze(jeszcze nie wszystkie) ,kupiony nowy zegar i oprawiony obraz.












Brakuje listew przypodłogowych,reszty karniszy i firanek.

Aaaa...I jeszcze brakuje mi waszych pomysłów.
Jak macie jakieś pomysły to poproszę.
Ja mam jeszcze jedną rycinę do oprawienia.
Tylko mniejszą.
Jest na niej widok rynku pewnego miasta.
I nie wiem czy dać też do oprawienia i powiesić w salonie?
Na razie może skupię się na firankach.
Jutro ma przyjść pani z firankami,zasłonkami i pomysłami na to.
Ale ja się skłaniam ku dużej prostocie.
Bez falbaneczków i pierdółeczków...
Co wy na to?
Potrzebuję wsparcia.

Jestem na posterunku Rycina baaardzo mi się podoba. Myślę, że ładnie byś ubrała ścianę, gdybyś pokusiła się o małą galerię na tej ścianie. Tylko nie idź w stronę jednakowych opraw - to nie wygląda dobrze. Kolorystyka ramek tez może się różnić. Skoro wybrałaś brąz, to można oprócz takich dodać jakieś stare złoto. Mam wiele inspiracji dotyczących sposobu wieszania takich obrazków, ale ponieważ nie mam zapisanych miejsc, z których ściągnęłam fotki - wyślę na maila, jeśli chcesz. Co do zasłonek: nie masz szklanych ścian, a tym samym światło wpadające do salonu trzeba cenić. Skłaniałabym się ku zasłonkom wieszanym po bokach - prostym! A na okna możesz dać roletki rzymskie wieszane na ramach okiennych w jakimś transparentnym kolorze. W ciągu dnia podciągnięte dają efekt ubranego, ale nie zasłoniętego okna, a wieczorem - spuszczone - dodadzą intymności, ale nie spowodują, że będziesz się czuła jak w pudełku No i jeszcze najważniejsza zasada: karnisz jak najwyżej, a zasłonki jak najdalej od siebie! To prosty trik optyczny Powiększa okno i podwyższa pomieszczenie.

Tak sobie jeszcze patrzę na te okna i zasłonki tez muszą być lekko przewświtujące. Wtedy naprawdę wpada więcej światła. A na małym oknie tylko roletka, taka sama jak na skrzydłach duzego okna.
Jeszcze jedno: myślałaś o lustrze? Ładna rama nawiżąe do klimatu, który chcesz stworzyć, a tafla lustra w salonie umiejętnie powieszona dale efekt kolejnego okna. Powiększa przestrzeń i rozjaśnia. U mnie wisi nad komodą i odbija światło wpadające przed wyjscie na taras.

Marta,to o czym piszesz jest potwierdzeniem tego o czym myślałam.
Bardzo mi się podobają zasłonki w poziome szerokie pasy.
Jedne pasy prześwitujące a drugie kolorowe pełne.Na zmianę.
Taka zasłonka miałaby nie być zasłonką tylko niewielką ozdobą.
A firanki proste batystowe do ziemi,bez wzorów z lamówką u dołu.
Jeśli chodzi o rolety to waham się co do rolet rzymskich.
Mieszkam przy drodze osiedlowej i wolałabym mieć we wszystkich oknach firanki.
A ponieważ zasłonki mają pełnić funkcję dekoracyjną założę w oknach roletki.

W sprawie małej galerii - jestem za.
Właśnie o tym myślałam pytając czy następną rycinę mam oprawiać.
Na tej ramie którą widać na zdjęciu jest użyte częściowo stare złoto.
Więc następna ramka też mogłaby być złota albo a elementami złotymi.
Jeśli masz jakieś pomysły na fotkach to poproszę na maila.

A lustro gdzie byś powiesiła?
Ja w tym salonie mam jeszcze drzwi balkonowe z wyjściem na taras.
Drzwi są na przeciwko dużego okna.
Tam gdzie teraz jest komoda planujemy postawić telewizor.
Wtedy rogówkę obrócimy w drugą stronę.

A najlepiej sama zobacz cały salon wkoło.

Wklejem zdjęcia.

Basiu. Lustro może być umieszczone nad komodą, albo być częścią galerii i jako mniejsze być powieszone pomiędzy obrazami - to też bardzo fajnie wygląda.
Zasłonki jako ozdoba - jak najbardziej. Firanki gładkie dałabym do ziemi. Będzie elegancko. Jeśli jednak lubisz tradycyjne długości - to rozumiem. Piszę o moich preferencjach, a wiesz, ile jest gustów
Wysyłać Ci jakieś przykłady na maila?

Jeszcze raz oglądam zdjęcia. Telewizor mógłby stać na środku tej ściany, na szerszej półce (w przyszłości). Wtedy, żeby galeria nie konkurowała z ekranem, mogłaby być nad kanapami. Tam jest pusta większa ściana... Na razie to takie radzenie w ciemno, bo nie wiem, jakie masz plany co do ścian.

Tak Marto. Firanki do ziemi,tylko z lamówką żeby się ładnie u dołu układały.

I dzięki w sprawie lustra.
Takie lustro to będzie niemały koszt więc się muszę nastawić

I poproszę o przykłady na maila.

Zielona napisał(a)

Jeszcze raz oglądam zdjęcia. Telewizor mógłby stać na środku tej ściany, na szerszej półce (w przyszłości). Wtedy, żeby galeria nie konkurowała z ekranem, mogłaby być nad kanapami. Tam jest pusta większa ściana... Na razie to takie radzenie w ciemno, bo nie wiem, jakie masz plany co do ścian.

Marta,telewizor będzie stał na miejscu gdzie teraz jest komoda i rogówkę odwracam w drugą stronę.
Reszta może iść do zmian.

wysłałam kilka fajnych rozwiązań. Pooglądaj. Teraz muszę znikać. Wpadnę pewnie wieczorkiem. Daj znać, czy cokolwiek Ci się spodobało.