Jolu przybiegłam się przywitać, jak miło cię widzieć. Zaraz przytagam kwiatka.

Barwy jesieni...

an_tre napisał(a)

u nas żurawki nie są jeszcze tak rozpowszechnione, a jak są w sprzedaży to sprzedawcy nie znają nazw

...masz racje,najwięcej jest na południu.Wiosną mam zamiar kupić więcej na Renku...zaczynają mi się coraz bardziej podobać...żałuję,że nie kupiłam więcej Sweet Tea...więłam jedną na próbę i mnie zaskoczyła...to ona

Elu, dzięki za towarzystwo w babskiej imprezie, było super, a pogoda nam wyjątkowo dopisała



Edit,
Kidzia - Ogród z łezką
Ania - Ogrodoterapia...
Gierczusia - Ogód w skali mikro
Urszula - Blaski cienie...

A czy bez okazji kobieta nie może dostać kwiatów? Wiem, nie ma w tradycji. Tylko okazja się liczy. A poza nią, to już nic nie warto
Buziam, Jolu i różyczkę masz ode mnie z okazji dobrych dni. Właśnie kwitnie w moim ogródku.

o praniu i soku do poniedziałku mogę zapomnieć ...

Anuś ... z pajdą chleba się zgadza ale jak nie da rady to szoruj do dyżurnego laryngologa bo jak się otorbi to masakra ... ale rybka dobra była ? ...

Madżen ... dokumentacji foto nie ma ... mam stan aktualny zabezpieczony ale nie ma metamorfozy )))) ... tzn troszku jest po całodziennym przewożeniu ziemi z lewej flanki na prawą flankę ))) ... woziliśmy jeszcze przy halogenie więc zdjęć z równania nie mam ...

a równaniem objęty został większy areał niż było to w zamiarze bo tatuś chyba ujęty tym moim ogrodniczkowaniem zdecydował, że mogę przejąć pół ogródka warzywnego !!! ... jutro pokażę ))) tylko kolejne 16 ton czeba zamówić )))) ... a z przejętego areału wyeksmitować lub doprowadzić do jakiegoś kształtu krzaczego krzaczek porzeczkoagrest ... okrutne pochruście na chwilę obecną ...

oczywiście starym zwyczajem życie towarzyskie ulicy skupiło się dziś na naszym płocie więc było i pracowicie i wesoło ))))) ... a pan od ziemi to powinien nam te 16 kolejnych ton przywieźć gratis bo zainteresowanie ziemią było większe niż moim kucykiem ... co osobiście mnie bardzo ubodło ... i zabolało ... taki ładny był dziś ... znaczy ten kucyk )))) ... nie pan ...

Margarete napisał(a)

A takie mam widoki za płotem........ nie ma to jak mieszkać przy lesie.........las jest cudny o tej porze roku

Pięknie to wygląda

Kindzia napisał(a)

Mówisz...masz

pozdrawiam

Ula, było mi bardzo miło spotkać się Wami, popołudnie tak szybko minęło...
Na pamiątkę spotkania wklejam fotkę.

Basiu, prosiłaś o przypomnienie koloru niższego marcinka. Oto zdj. z ub. roku. Jak odleżę swoje przeziębienie zamieszczę aktualne zdjęcia. Masz rację, że słonko i podlewanie im służy. Pozdrawiam.

No i na koniec jesienny akcent ogródkowy.
Ambrowiec stracił prawie wszystkie liście jak się aklimatyzował,
marikena mróz położył w jedną noc nim się zgążył wybarwić.
Jedynie umbry dają czadu

Kasiu, było super, fajne fotki zrobiłaś... dlaczego ja tak mało zrobiłam??? Pewnie dlatego, że nagadać się nie mogłam Wklejam na pamiątkę, bo sama sobie zrobić zdjęcia nie mogłaś

Do ogrodu też udało się zajrzeć
Bukszpanowa obwódka koło ambrowca dostała nowe trawki.

Mówisz...masz

Dzisiaj miałyśmy cudowne spotkanie u Ani z Ogrodoterapi.
Ania jest cudowną gospodynią, pierwszy raz jadłam dżem z zielonych pomidorów, zniknęły w mgnieniu oka, były pyszne.
Bawiłyśmy się doskonale, jak zwykle nie mogłyśmy się nagadać.
Wklejam tylko jedno zdjęcie, bo jakoś nie zrobiłam więcej, ale może Kindzia wklei mi zdjęcie grupowe przy cisie.
Ania ma bardzo ładne cisy i pięknie strzyżone.

Tutaj debata nad rabatą, Kidndzia coś referuje



Jeden z cisów w towarzystwie coniki.

Polska złota jesień daje czadu. Takie oto widoczki mijaliśmy dziś w okolicach Ropy,
rozglądając się za parkietami Piekny dzień był, 25 st. C.

Dzisiaj sprzątałam w ogrodzie, posadziłam też cebule

Klon palmowy dziwnie się "przebarwił" a właściwie zbrązowiał i musiałam oberwać wszystkie liście

miejsce o którym mówię to to - zaznaczone

bogumila_bienko napisał(a)

W tym roku ,latem. podzieliłam Southern Comfort na 7 sadzonek.Przyjęły się i aktualnie tak wyglądają

Piękne teraz już wiem jakie jeszcze muszę zdobyć do mojego ogrodu