Ja też mam takie stare zeszyty z przepisami i zapiski na luźnych kartkach w starych książkach kucharskich - mojej prababci, babci i mamy. Fajnie się to czyta. Gdzieś widziałam takie stare odręcznie spisane przepisy oprawione w ramy jak obrazki i powieszone w kuchni, fajny pomysł.
Czas oczekiwania umilony dekoracjami, pięknie jest.
Piec boski i tu się - niestety - powtarzam

.