Aniu szczerze mówiąc mam dzisiaj takiego doła, że glowa mała.... czasem myślę sobie, że to wszystko nigdy sie nie skończy.... czuje się jakby mnie ktoś uwięził w domu przez lat.....
Kasiu może macie rację.... jasne, że lepiej wykluczyć milion rzeczy niż jedną pominąć. Jutro będę rozmawiała z lekarka Kuby i podpytam ją. Ciekawe co ona na to....
Asiu i ja pozdrawiam
Anulka u nas wiadomo co to było.... to nie refluks. Kuba zaraził się czymś między bakterią a wirusem.... tłumaczono mi dokładnie co to jest ale ja byłam z deko nie przytomna więc podaje co "wyniosłam" z tego tłumaczenia
Ewelina nauczyłam sie jednego.... u dziecka nic nie dzieje się bez przyczyny. U nas też zaczeło się od kaszlu w nocy, też leki przeciwkaszlowe, a potem to już pooooszło....
Moja znajoma ma synka rok starszego od Kuby i ten też wiecznie kaszle. Lekarze szukają przyczyny od roku......
Bożenko