Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród z lustrem 15:48, 11 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry



Ogród z lustrem 15:47, 11 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry



Ogród z lustrem 15:45, 11 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry




Ogród z lustrem 15:44, 11 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry


Ogród z lustrem 15:42, 11 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry


Ogród z lustrem 15:41, 11 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry





Ogród z lustrem 15:40, 11 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ogród poczerwieniał i spomarańczowiał
Maluje go jesień, najpierw mroźna, teraz cieplutka i miła jak lato








Wilcza Góra 15:04, 11 paź 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
WilczaGora napisał(a)
melduję, że również mam dziś wolne i już myję śliwki na powidła z kakao

Z INNEJ BECZKI:
ŚLIWKI DO MIĘS NA OSTRO (najlepiej pieczonych i z grilla)

- 1 kg śliwek
- 1-2 łyżki masła
- 1 łyżeczka imbiru
- szczypta cynamonu
- 3 łyżki cukru
- 2-3 ząbki czosnku
- sól, pieprz do smaku

Śliwki myjemy, pozbawiamy pestek, odsączamy i gotujemy z masłem w garnku o grubym dnie około 2-3 h.
Mieszamy co jakiś czas drewnianą łyżką (również po to, żeby zapach się w kuchni panoszył a rodzina miała ślinianki w ciągłej aktywności )
Pokrywka nie całkiem szczelnie położona.
Na około 20 min przed końcem podsmażania dodajemy cukier, czosnek, imbir, cynamon i resztę przypraw wg własnego uznania.Przepis sprawdzony....trochę zmodyfikowany...zamiast masła -oliwa,cukier zamieniłam na stevię{z wiadomych względów}...i świeży imbir.Mam nadzieję,że jutro rodzinka będzie zadowolona.Pozdrawiam.Zostawiam trochę na skosztowanie...

NIE MIKSUJEMY bo kawałki skórek są tu pożądane
Pieczone mięsa są takie "charakterne" i kawałki skórek śliwek dobrze się z nimi dogadują

Przekładamy jeszcze gorące do słoiczków.
A żeby mieć pewność że słoiczki się dobrze zamkną i całą zimę przetrwają ...słoiki gotujemy niestety...(tego nie lubię robić )

Jesienią robię tę konfiturę często do obiadu lub na kolację ze stekami
zjadamy "na bieżąco" i temat słoiczków odpada

Podobnie mamy z glinianym garnkiem, w którym przez cały ogórkowy sezon kisimy non-stop po 3 kg i zajadamy się bez opcji "słoiczkowej"
oczywiście nie załatwia to tematu zimy...więc słoiczki też są u nas grane

pozdrawiam serdecznie i smacznego
Piaskownia na zakręcie 14:57, 11 paź 2013


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14243
Do góry
ewsyg napisał(a)
Które klimaty są bliższe Waszemu sercu ?

Takie ?



Czy takie ?



witaj Ewcia w jednych i drugich można się zadomowić super widoczki i pomysły masz też fajne z doniczkami super pozdrówka paaa
Mój jesienny ogród 14:16, 11 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

AniuMonte, wszystko napisałem w pierwszym poście wczoraj.
Dziś zrobię próbę entera jak wyślę to znaczy że go na razie naprawiłem ale nie wiem na jak długo, w domu jakoś działał.
Teraz tylko podziękuję reszcie odwiedzających ale nie dam rady już nic napisać. Fotkami zakleję tę dziurę. Pozdrówka.









W cieniu - zacieniona 14:14, 11 paź 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Dzisiaj podglądałam ogródek .,zaintrygował mnie przepis ze śliweczkami w roli głównej.Zabrałam się do pracy...i już gotowe. Trochę przepis zmodyfikowałam...zamiast masła dałam oliwę,imbir świeży starty na drobnej tareczce,cukrowi mówię dobranoc -dałam stevię {z wiadomych względów}.ŚWIETNY przepis na takie małe co nieco do mięska.
Mój jesienny ogród 14:11, 11 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Bogdziu, dziś znów Indian Sumer, nie mogłem się stamtąd wyrwać do roboty, najchętniej bym sobie rozbił tam biwak. Kolory, ptaki, no po prostu bajka.
Haniu, że u nas takie tępe ludzie są to wiem, ale że tu też, to mnie zdziwiło. Dla mnie też latające ryby to rewelacja, pierwszy raz widziałem takie zjawisko.









Mój jesienny ogród 14:07, 11 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Halino, orzechy pokazywałem i pisałem na 227 i 9 to sobie zobacz. Wczoraj zbierałem na placu jednej pani, przyszła do mnie i pyta się co ja robię a ja że sprzątam, a ona że dobrze ale po co mi to a ja że do jedzenia dobre, jaka była zdziwiona, powiedziała że wszystkie mogę zabrać. Zdjęcie gdzieś mam ale wtedy mi się skasowało, to poszukam. Wczoraj byli właściciele budowy i pytają się kierownika, czy moje orzeszki nie przyciągają wiewiórek, powiedział że nie, ale się śmieliśmy z 10 minut Wiewiórek rój przy moich orzechach. Ja nie mogę, to u ciebie już taka zima? U mnie cały czas lato. Pokażę dwie fotki ze środy, wczoraj było również ciepło i w nocy cały czas też ciepło, oby tak do listopada dociągnęło. Bocian bardzo biedny, podobno ptaki nie marzną tylko mogą zdechnąć z głodu, gdy śnieg spadnie, to wiadomo że nic do jedzenia nie znajdzie.










Mój jesienny ogród 14:02, 11 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie, gdy pisałem ostatni post do Bogdzi, nawalił mi do reszty klawisz entera, ale jakoś cudem udało mi się wysłać. Mam nadzieje że w domu jeszcze uda mi się coś zaradzić, nie chciał bym nowego laptopa kupować, mam nowy rower w planie, gdyż ten nie nadaję się na moje extremalne podróże i niedługo się rozleci. Czekam tylko na po sezonowe obniżki.Dziś piękny dzionek znów się opalałem a do pracy przyjechałem dopiero o 10,30 tak było pięknie że pojechałem znów nad rzekę aby zobaczyć to cudo o poranku, i miałem czuja, było cudownie, zobaczycie sami, zrobiłem czaple siwą, sieweczki krzykliwe i falcona. Powiedzcie sami jak tu jechać do roboty, gdy ma się taki raj przed oczami.










Ogród Eli 13:51, 11 paź 2013


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
Gosiu tak to inna na drugim końcu ogrodu w tamtym trójkącie posadziłam hortensje po bokach kamieni i tawuły pomiędzy choinki i nie wiem co dalej



zostały mi jeszcze te trawki , latam z nimi po całym ogrodzie i nie wiem gdzie je posadzić

Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 13:50, 11 paź 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
Miłym gościom życzę słonecznego weekendu

Wilcza Góra 13:05, 11 paź 2013


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
...mam coś na punkcie roślin o bordowych liściach albo co najmniej przebarwiających się na bordowo
zawsze coś tam muszę wcisnąć w zielone zakątki, żeby nie było nudno
kilka lat temu miałam tak z żółtymi liśćmi, jak widziałam: odmiana Aurea, Aureolum..już szłyśmy razem do domu ...koniec końców ...
miłość do "bordziaków" zdominowała tę początkową "żółtaczkę"


Piaskownia na zakręcie 12:59, 11 paź 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry
makkasia napisał(a)
Ewuniu ściskam
wróciłam kilka dni temu z wysepki greckiej i mam mieszane uczucia - są piękne miejsca, starówki, świątynie, pięknie odrestaurowane ale nowe (hotele, domy, infrastruktura) ...są w większości brzydkie pozbawione stylu, a czasami wręcz koszmarne...wspomnę przy okazji, że jeżeli chodzi o czystość i porządek to jest szokująco źle i cieszę się, że pod tym względem u nas jest o niebo lepiej. Więc nie narzekajmy - domki smerfów to niewypał ale złożę się, że pięknych miejsc w Bieszczadach nadal nie brakuje


Kasiu, w Grecji byłam na objazdówce i muszę przyznać, że tam gdzie są miejsca historyczne to nie ma dziwnych budowli. Te hotele i domy w różnym stylu spotyka się raczej w kurortach wypoczynkowych. Fakt, szokują wysypiska śmieci przy drogach. Całkiem inna mentalność niż nasza.
często wracałam w Bieszczady i długo byłam miło zaskoczona, że się nie zmieniają. Teraz jest odwrotnie. Smerfowe domki są urocze, ale nie w tym miejscu. Niestety coraz więcej jest takich miejsc. Myślę, że Polacy są zbyt interesowni i komercyjni. Dla mnie te domki w Bieszczadach to tak jakby umieścił je wśród np Meteorów. Myślę, że gdybyśmy posiadali takie cudo to ktoś wydałby zezwolenie żeby pośrodku umieścić domki smerfów. Aż się proszą w tej dolince między klasztorami na skałach Są cuda, których nie wolno ruszać.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies