Irenko, aniołki są dobrze widoczne od wewnątrz, trzeba obok nich wyjść z ogrodu.
Niektóre perukowce też mi nadmarzły. Miłe skojarzenie masz dotyczące okolic bramki mojego ogrodu

.
Ewka, miło mi.
Debro, one są z żeliwa i nie będą niczym pomalowane (tak jak przypuszczasz), bo straciłyby urok naturalności, cieszę się, że Ci się podobają.
Ewo, fajnie, że tak myślisz (bo ja też podobnie). Cieszę się, że choć troszkę mogłam ci pomóc, rzeczywiście chodziło chyba o repelenty.
Bogusiu:
Anula, no fajne "som", potwierdzam, szukaj na All.
Gocha
Pozdrowienia dla Was