Leniwy milin jednak zakwitł i dalej mnoży pąki

moja śnieżnobiała hortensja, choć jeszcze malutka, to kwiaty ma pełnowartościowe. W tamtym roku kupiona na dzień mamy

Moja patyczkowa nieznajoma

i fioletowa nieznajoma, którą mam od lat, ale nadal nie znam jej nazwy

Szczęściarzu, zazdroszczę Nam na razie musi wystarczyć ciurkadełko. Dziecię podrośnie to , jak nic będzie prawdziwe "oczko"
Pozdrawiam

Reniu, cieszę się, że Ci się podoba

Ula, dziękuję za odwiedziny i pochwałę

Aniu, jak paprotki przeżyły tą zimę, to już dalej powinno być bez problemu. Ja swoje przesadziłam już w docelowe miejsce i tez liczę, że się zadomowia na stałe

Zaczyna się czas dalii

Miałam nadzieję, że dzisiaj już powiadomienia będą przychodzić, ale niestety
To mnie zmartwiłaś tymi nicieniami. Teraz jest sucho i jak patrzyłam na pogodę, to nie zapowiada się w najbliższym czasie bardziej mokro. Odpuszczę więc chyba na razie nicienie, bo nie dam rady przy takiej pogodzie utrzymać wilgotnego podłoża na całej działce. Pomysł z rakietkami - bomba Ja nienawidzę fruwających chrabąszczy majowych i jak one latają, to ja uciekam do domu. Za to mój pies je łapie i rozgryza. Bleee ohydztwo.
Elewacja będzie robiona w sierpniu. Dzisiaj warsztaty plastyczne, więc w ogrodzie nie popracuję, a od jutra zaczynam nawożenie ziemi w miejsce gruzowiska. Mam nadzieję, że dużo nie będzie jej potrzeba. Jeszcze muszę z M. ustalić temat jakiś krawężników.

bogumila_bienko napisał(a)

Netty's Pride

Cudne te lilie Pozdrawiam serdecznie

Anita1978 napisał(a)

I takie tam, na koniec

Słoneczne i śliczne to 'takie tam' ))

i jeszcze jedno ujęcie porównawcze


w rogu tymczasowy(mam nadzieję) warzywnik bo w głowie wizja z pergolami skrzynkami i łańcuchami

wejście jesienią :



a dziś z rana wygląda tak :

a teraz przód domu teren obok podjazdu przed :


a jest narazie tak :

moja jedna z ostatnich robótek podcięłam dolną część świerka przy tarasie i uzyskałam dużo miejsca na żurawki

a miała z czego wybierać

a na deser bukiet z Westerlandem

Było tak:



teraz jest tak :

tujki rosną jak szalone Może wreszcie zarosną zardzewiały płot sąsiada

od strony domu są większe, a od strony sadu jeszcze malutkie, ale idą jak burza

A tutaj moje hosty: Blue Angel, choć podziurawiony przez grad, zakwitł tak jak zwykle

mój najnowszy, mały Southern Comfort

ostróżka

bajecznie pachnące floksy

i kalle

zbigniew_gazda napisał(a)
Startuje nasz firmowy produkt. Dwa pierwsze kwiaty już są.

[img size=640x480

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/42/420188/original.JPG[/img]

Wow.....ale okazy
Moim oleandrom żółkną liście.Nie widzę żadnych robaczków, podlewam zasilam i co jakiś czas zbieram garść liści
I przy okazji- zima z oleandrem...jak sobie radzisz.Po tej straciłam 5 szt i boje się o resztę a marzą mi się takie okazy

Ni o ketmia- 2 straciłam kiedyś w gruncie.Teraz mam w donicy boję się sadzić do ziemi . Jak się dzieje [czyt,co robisz?] , że u Ciebie jak to Hania napisała "szaleje"
Sorki za tyle pytań ale zima kiedyś przyjdzie
Zdrówka życzę

No to zaczynam spóźnione slajdowisko
mój ukochany Lavender


i niestety już nieaktualny Alchymist, ale nie wiem czy go pokazywałam, więc oto i on

a teraz mój najnowszy kancik

Anita1978 napisał(a)

Rozumiem!
A i słyszę, że planujesz różankę, pamiętaj, że zamówimy róże razem, na jesień
Miłego dnia!

Oczywiście, że razem... nie moze byc inaczej bo ty jestes przeciez "siła fachowa" w tej dziedzinie.
Pozdrawiam, wzajemnie, miłego dnia
Anitko napisałam na pryw do ciebie.

fachowe oko widzi pewnie potencjał tego miejsca a ja zastanawiam sie jak tego nie popsuć

Enya73 napisał(a)

A dziś zapraszam wirtualnie do mojego ogrodu na pyszną kawkę ( taką tylko mój M robi )





i deser tiramisu mojej roboty




Miłego dnia

ślicznie ... coś mi mówi, że smacznie ... jak przejdzie fala gości poproszę o przepis ... moja córcia 17 kończy we wrześniu

irena_milek napisał(a)

cudo dziewczę
Iza we własnej postaci.. i Adaś, wyjątkowy, chyba nigdy w życiu nie spotkałam się z takim facetem!
oboje stanowicie jedność, to mnie zachwyca
i siem doklejam a co

ta para jest nieustannie zakochana, ach jaki to stan umysłu

podziwiali i ....

wytrzymali atak komarów!!!
i miłość psów

pierwsze kroki w ogrodzie ... oszołomienie ... potem kolacja ... Irenko ta pergola jest urocza ... zresztą jak wiele innych zakątków ... no i wreszcie Wy jako para ... kcem zawsze cenić rytuał porannej kawy z tą magią co u Was )) ...

Pięknie pachnące lilie

wreszcie pierwszy rok zakwitła hortensja Pinki Winki