Pozdrawiam i ślad zostawiam

Najpierw przywitanie i rozeznanie, kto jest, kto dojedzie, zamieszanie bo nie wiadomo ana co patrzeć

W lewo, w prawo, na wprot i z boku

Jedziemy rankiem, droga była fajna i po drodze zaliczyliśmy zamek w Nidzicy, ale tylko z zewnatrz, bo był zamknięty



Szlak do Kubusiowa


Mijaliśmy okoliczne bajorka, gdzie łowili rybki



No i dotarliśmy

Aniu miłego dnia
pozdrawiam

Dziękuję

Pozdrawiam

Gosia ma tak szczęśliwą rękę do kwiatków, ze nawet takie okazy się trafiały...

Reni, szałwie kwitną już drugi raz.Berberysy z ostatniego zdjęcia będą przeniesione w inne miejsce.Za nimi jest biała szałwia ale krzaki ją zasłaniają.Może Twoje mają za mało słońca?

teraz trochę koronkowych hortensji.Pięknie filtrują słońce


Vanilla koło Limonkowej



Vanilla Fraise


Limonkowa


i Annabelle nad którą nie panuję.Druga ma mniejsze kwiaty i lepiej stoi


Zostawiam maliny z cukrem i śmietaną

Moje kolejne zakupy...

Uzupełniam wrzosowisko ale okazuje się,że potrzeba więcej


żarnowiec sadzony rok temu jesienią przemarzł może teraz po roku jak się ukorzenił solidnie uda się zakwitnąć wiosną


ale tu jeszcze nie skończone

widok bez szczegółów czyli chwastów

Magda70 napisał(a)

Trawa...wygodna baaardzo...kochana...kogo tam wypatrujesz???

Szukam Beaty, bo przepadła z moim napojem

...z pomostu podziwiamy piękny widok na jezioro i okolice

A skoro jezioro w tle to i pomost, budowę którego podziwialiśmy zimą
Każdy z uczestników spotkania chciał stanąć na pomoście i zrobiło się z tego wielkie testowanie nośności pomostu...
wytrzymał ten napór
Jak przystało na gospodynię Gosia jako pierwsza odważna



a potem to już lawina ruszyła...

Jeszcze dorzucę zdjęcia, tym razem nie z Kubusiowa, tylko ode mnie. Kondzio z Andrzejem w drodze powrotnej odwiedzili nas, wypiliśmy kawkę, porozmawialiśmy o ogrodach i chłopaki ruszyli do siebie - mam nadzieję, że dojedziecie bezpiecznie i roślinki się przyjmą. Napisz później adres na PW, to prześlę nasionka jeżówek.
img size=640x426]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/44/444386/original.JPG[/img]

Kondzio wypatrzył hostę, której nie mają u siebie, a raczej nie mieli (Gypsy Rose)

i żurawkę, która podobno przyjmie się nawet bez korzonków (Hercules)


Pozdrawiam i do następnego zobaczenia

Wszystko co dobre kiedyś się kończy...czas podnieść cztery litery i do aut marsz...



Kierowco....jakaś brudna ta szyba....



o już lepiej jak przemyłeś...



papappapa



i tylko napis Kubusiowo zapomniłam cyknąć...

Dziękuję gospodarzom i gościom za przemiłą atmosferę i do następnego razu mam nadzieję

reni napisał(a)

O, i ja nie lubię jesieni... przypomniałaś mi że czas kupić wrzosy...pozdrawiam

jesień jna początku jest piękna ale ta póżniejsza paskudna. No i nie cierpię zimy

Ale na razie mamy lato i trochę kolorów

Glamis Castle


Alabaster



szałwie


Stanwell Perpetual-


FJ Grotendorst



Bordure Champagne



Bordure Apricot


Astrid Lindgren


Ghita Reinassance


Mieszańce i dzikie

Miałam pootwieranych kilka wątków, żeby w końcu nadrobić zaległości, ale odłożę to na później, bo miałam przyjemność gościć u siebie Kondzia i Andrzeja. Mieli nocleg niedaleko mnie i w drodze powrotnej zajechali na kawkę. Potwierdza się reguła, że spotkania ogrodowiskowe mijają za szybko, nawet te w małym gronie.


Kondzio wypatrzył hostę, której nie mają u siebie, a raczej nie mieli

i żurawkę, która podobno przyjmie się nawet bez korzonków


Dzięki za odwiedziny, do zobaczenia na jakimś kolejnym spotkaniu lub w Krakowie

Słuchajcie Kubusiowo urocze!!!
Gospodarze przemili!!! radzi nam nieba przychylić
Pogoda piękna, słoneczko łaskawe
... czego chcieć więcej... czas relaksu, pięknych widoków, wielu rozmów, śmiechu i zabawy
Małgosiu i Pawle dziękujemy Wam i pozostałym członkom rodziny, którzy czuwali żebyśmy czuli się w Kubusiowie miło i swobodnie
Kubusiowo wypieszczone przez Gosię, piękne nasadzenia przemyślane, na każde rabacie czuć troskliwe skinienie dłoni Gosi ...
i ta przestrzeń...i jezioro..