hanka_andrus
14:32, 04 paź 2013
Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Po wczorajszym rannym przymrozku aktindia zgubiła wszystkie liście, tak jak Twój orzech, Zbyszku!
Ale za to były widoczne owoce. Różnej wielkości, ale tym sklepowym miarą nie dorównują, a smakiem? Słodziutkie i bez kwasowości. Uzbierałam słoik 3/4 litra.
U nas wiatr z północy, wieje porządnie, ale jeszcze kapelutek na głowie się utrzymuje, nie jest źle. Co prawda, słomkowy już dawno na bardziej trwały zamieniłam, ale i czapeczka zimowa i rękawiczki w pogotowiu. Rano żałowałam, że na psi spacer ich nie wzięłam.
Prace ogrodowe przełożyłam na jutro. Będzie kopanie i winobranie. Oczywiście do tej roboty zamówiłam młodzież.
Ale za to były widoczne owoce. Różnej wielkości, ale tym sklepowym miarą nie dorównują, a smakiem? Słodziutkie i bez kwasowości. Uzbierałam słoik 3/4 litra.
U nas wiatr z północy, wieje porządnie, ale jeszcze kapelutek na głowie się utrzymuje, nie jest źle. Co prawda, słomkowy już dawno na bardziej trwały zamieniłam, ale i czapeczka zimowa i rękawiczki w pogotowiu. Rano żałowałam, że na psi spacer ich nie wzięłam.
Prace ogrodowe przełożyłam na jutro. Będzie kopanie i winobranie. Oczywiście do tej roboty zamówiłam młodzież.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie