Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogrodnik Mimo Woli cd 11:52, 22 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
irena_milek napisał(a)
Robiłam i ja tak samo, rok temu nic, a w tym znowu, ale mniej, więc robię identycznie
a to pierony, wara im do hosty!!
te solniczki są boskie, nadają się do dekoracji w wazonie
zastanawiam się czy te moje jeżówki z siewu przenieść w docelowe miejsce czy zostawić?


Jeżówki możesz zostawić tam gdzie są, a przeniesiesz wiosną.. tylko kop z bryłą ziemi ... i nic im nie będzie Rób jak Ci wygodniej....

Dzielażny przesadzałam i są dość mizerne, ale żyją... lubię dzielżany


Ogrodnik Mimo Woli cd 11:50, 22 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Dużo wrzosów załapało mi grzyba Nie pryskałam w tym roku ani razu, a wiosna było mokro Część już ma za ciemno.. drzewa sie rozrosły...

Ale na skalniaku się oparły chorobom..




Ogrodnik Mimo Woli cd 11:41, 22 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Jeżówki trzymają sie dzielnie


Odmiana magus i alba są chyba najbardziej trwałe w kolorze ..


Siewki.... trzeba pogrupować.. ale to już chyba wiosna
Ogrodnik Mimo Woli cd 11:39, 22 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
A teraz coś milszego dla oka... ....

Kolejny odcinek serialu Jeszcze jedne odcinek będzie na pewno...

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:38, 22 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Zaczynają kwitnąc zawilce japońskie honorine jobert... uwielbiam je , kwitna wówczas gdy w ogrodzie już jest jesień.... Posadziąłm je na tle ciemnego żwyopłotu cisowego, tworza już fajny kontrast



I kiedy wreszcie zakwitnie pluskwica/świecznica.... od miesiąca jest w takim stadium....



czy ja takie zawilce dostałam od Joli, żyją jeszcze?
ale ma kwiatostanów, będzie co wąchać

moja połamana...przez psy, pozostałe 5 się ususzyło, czy za rok odbiją?
Ogrodnik Mimo Woli cd 11:37, 22 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Irenka solą nie należy sypać, bo ziemia sie niszczy ... ja też je przecinam lub nabijam na co popadnie.. i wysychają na wiór... one sie składają tylko ze śluzu.. współczuję Tobie, bo wiem jak to z tym dzidostwem jest.... Zbieraliśmy całą rodziną przez 2 lata... potem jakoś tak o tej porze... kupiłam kilka wiader granulek i rozsiałam po całej działce.. psa już nie zabieraliśmy na działkę.... Potem postawiliśmy ogrodzenie i do tej pory sypię wkoło.. i robię pułapki tam gdzie lubią bywać Przez rok jeszcze było tragicznie.. bo pokazywały się w rożnych miejscach, tak jak piszesz.. uwielbiają siedzieć w trawniku.. wiec co kawałek były pułapki z karmą, które przestawiałam... wygrałam Ale samym zbieraniem nie wygrałabym za cholerę... Zamieszkiwały korytarze nornic i kretów... to ich ulubione kryjówki... a w ziemie sie zakopują nawet na pół metra.
Twoja hostę posadziłam na razie w miejscu tymczasowym, blisko granicy.. gdzie jak pisałam trwają bitwy, na wszelki wypadek od razu sypnęłam kilka granulek.. i też dziś tu był amator Irenkowej Hosty Potffora
Jeszcze żyje, ale już go rozkłada Wiec nawet nie dobijałam konającego

Ogródek do zmian gotowy 11:29, 22 sie 2013

Dołączył: 21 sie 2013
Posty: 39
Do góry
Zaczęłam czytać, 750 stron, wracam pojutrze
W tzw. międzyczasie wymyśliłam sposób ułożenia kostki i poszerzyłam rabaty. Zastanawiam się, czy huśtawki nie przenieść do rogu albo czy nie przesunąć jej w stronę domu - wtedy mogłabym faktycznie czymś ją zacienić. Rabata nr 8 - co sądzicie o zawijasku bukszpanowym? Gdzie mogłabym go powtórzyć, żeby nie był wyrwany z kontekstu? CO wtedy nasadzić na tej skarpie nr 8? sucholubnego, pasującego do bukszpanu?

Ogród naturalny, pachnący lasem .. 11:21, 22 sie 2013


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
Ogród naturalny, pachnący lasem .. 11:19, 22 sie 2013


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
Chippendale:

Ogrodnik Mimo Woli cd 11:14, 22 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Ania ostrojęzyczna wypali sobie języczek Nie mów ciiiiii


Z tego się uśmiałam, tylko wcześniej nie miałam czasu na pisanie
Charakter tak łatwo się nie zmienia.... a i upodobanie do ostrych potraw mam ciągle

Język ostry, gębusia niewyparzona Ale jakoś nie potrafię robić łubu-dubu...

I dyskusja od Ciebie przenoszę do siebie... bo jak czytam, że nasypać szyszeczek to ślimaki nie wejdą na grządkę... bo sobie brzuszek szorują, to mam ochotę...... (tu o jedną łyżkę ostrego za mało zjadłam by dokończyć zdanie).
I stulam dziobek, bo wiem, że tylko część Polski boryka sie z tym dziadostwem co opisałam wyżej..... a są tacy co wypowiadają się nie mając pojęcia o problemie... U mojej mamy tych ślimaków jeszcze nie ma co nie znaczy, że jak nie bodziemy z nimi walczyć, to nie będą...
To widok za płotem..wzdłuż działki... wszystkie cholery chcą wpakować mi sie do ogrodu, ale bariera z granulek je uśmierca ... Widać murek na granicy posesji, z jednej nocy widzę gołym okiem 7 szt.. na powierzchni 20x20cm..... po roku z nich będzie 2800.. po kolejnym roku...1 120 000..na powierzchni 20x20xcm.... Uruchomić wyobraźnie.. bo tyle ich jest na nieużytkach..... i sie rozpełzają i poruszają sie szybko..... zajmując kolejne terytoria...


A to też widok.... tu ich chyba więcej niż 7 szt.


A czasami i granulki nie zatrzymają inwazji... murek betonowy to pestka.. włażą na drzewa, po ścianach



I niech nikt u mnie na wątku nie próbuje mnie humanitarnie uświadamiać co mam robić z tą plagą..... Ja wojnę wygrałam..... u mnie ich nie ma..... a sporadycznie jak sie trafi spacerowicz.. to mam ustalone pułapki.. lub jak w szklarni zaszaszłykuję... ale niestety teren działki jest regularnie podsypany barierą antyślimakową... i regularnie patrolowany..... Wojna wygrana, ale bitwy na granicy toczę ciągle...
Ogrodnik Mimo Woli cd 10:56, 22 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
gierczusia napisał(a)
Morrrrderstwo .... Nooo lładnie !!....

A jak będziesz w tych Katowicach , to o mnie nie zapomnij !!.... Mówię serio


Morderstwo z premedytacją... i wpis z premedytacją..... być może moje nocne przetwory na ostro wpłynęły na jeszcze większą ostrość

To odpowiedź dlaczego stosuję granulki i zabijam bez litości pomrowy i inne nagoskorupowe... bo plagę mamy tych dwóch gatunków........korzystam w Wikipedii.....

Pomrów wielki - Wraz z pomrowiem czarniawym są największymi z polskich ślimaków nagich. Jest gatunkiem inwazyjnym.
Osiąga długość do 20 cm. Nie wytwarza zewnętrznej muszli.
Pochodzi z południowo-zachodniej Europy. W Polsce jest gatunkiem zawleczonym, najprawdopodobniej przypadkowo (introdukcja). Występuje na całym terytorium kraju. W ostatnich latach wzrasta jego liczebność. Jest zaliczany do gatunków szkodliwych. W uprawach rolnych, szczególnie w szklarniach, tunelach foliowych i w przechowalniach może wyrządzać duże szkody. W naturalnym środowisku nie posiada wrogów, którzy mogliby w wystarczający sposób redukować jego populację.
Jest jajorodny i jest obojnakiem. Może rozmnażać się samodzielnie, bez udziału innego osobnika.
Tego na szczęście od dawna już nie widziałam na mojej działce.. te są najobrzydliwsze....

Ślinik luzytański – gatunek lądowego, nagiego ślimaka płucodysznego z rodziny ślinikowatych , o niejasnej pozycji taksonomicznej. Ma duże znaczenie gospodarcze jako szkodnik upraw.

Dorosły ślinik luzytański ma ciało o długości 7–15 cm. Jest wszystkożerny – żywi się głównie różnymi rodzajami roślin, ale także rozkładającą się materią organiczną i padliną. Gatunek hermafrodytyczny, może złożyć do 400 jaj w jednym sezonie, a dojrzałość płciową osiąga w ciągu roku.

Ślinik luzytański został rozwleczony z materiałem roślinnym czy różnymi odpadkami, i jako gatunek inwazyjny rozprzestrzenił się na niemalże całą zachodnią Europę, Islandię, Skandynawię i na wschód do granic Polski oraz Słowacji. W Polsce odnotowany został w 1993 roku (wzmiankowany od 1987 w województwie podkarpackim). W związku z tym, według DAISIE European Invasive Alien Species Gateway, jest zaliczany do 100 najbardziej inwazyjnych gatunków w Europie.

Ślimak, w związku ze swoją wielkością i zagęszczonymi populacjami, jest istotnym szkodnikiem ogrodów i pól uprawnych. Przenosi także niektóre patogeny roślin.

I z tego powodu nie będę sie litować nad tak wielkim szkodnikiem.... i nie ma tu nic ze spraw niehumanitarnych... Niehumanitarne - to pozwalanie by sie rozprzestrzeniał.. to jak być nosicielem jakiego złośliwego wirusa i zakażać wszytkach w koło.

Wczoraj popadało trochę i już po wielkiej suszy uaktywniło ślimory... znam już ich obyczaje i wiedziałam, że zaczną wyłazić na żer... nawet nie czekając na noc... bo najwięcej żerują w nocy, a na dzień się chowają głęboko w ziemi.. w korzenie roślin...
Profilaktycznie podsypałam wokół mojej działki.. bo miejscami już atak wyglądał tak:


Po posypaniu już dziś wygląda tak (dokładnie to samo miejsce i te same ślimaki + ich kumple).. granulki zwabiają z kryjówek ślimaki..

CZERWONY DOMEK - jak obsadzić wysoki taras? 10:25, 22 sie 2013


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 69
Do góry
AgaAga napisał(a)
Teraz proszę o pomoc bo poustawiałam roślinki i nie wiem czy dobrze
proszę poradźcie co zmienić, co dokupić a co odstawić







Aga a co to za miłorząb?
Ogród Dominiki 10:24, 22 sie 2013


Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 353
Do góry
Domi napisał(a)
[img

Marzy mi się taka leśna ściana jak u Ciebie. Tym czasem u nas pustka, szczególnie teraz, jak jest po żniwach...
Pięknie, pięknie... Perfekcyjnie!
Gdzieś na końcu świata... 10:16, 22 sie 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry
Moja perełka ma kwiaty o średnicy 20 cm




Jeszcze hobby czy już uzależnienie..? 10:12, 22 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
nieszka napisał(a)
A tu w roli głównej ML które o których ostatnio mocno rozmyślam żeby je zabrać ze skarpy. Są piękne, wysokie i chyba za wysokie... Przesłaniają mi dalsze widoki na ogródek. A ja chyba chcę pijąc kawę na tarasie mieć wszystko jak na dłoni


Tu akurat dalsze widoki jeszcze mocno niedoskonałe





Za nic nie wiem co tu niedoskonałego
A co do miskantów, to masz rację, też by mi tutaj nieco przeszkadzały, chociaż same w sobie są przepiękne.
Mój nowy stary ogród 10:04, 22 sie 2013


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Do góry
Nabazgrałam coś takiego. Gdybym pozbyła sie suchego iglaczka, to może tak? Posklejane z realizacji Danusi.

posadzić 3 szmaragdy, jeden rośnie z lewej
żywotniki wschodnie lub inne coś jako niższe piętro
podsadzić czerwoną żurawką i niskimi trawkami
dosadzić drzewo np wiśnię pissardi
z lewej strony rozszerzyć pas hortensji tam są teraz dwie limki pomiędzy magnolią,a szmaragdem
funkie poprzesadzać trzeba
no i trawki są morning light z lewej to i z prawej może ?

Ogród wśród pól i wiatrów 09:59, 22 sie 2013


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 69
Do góry
jolka napisał(a)







Pięknie już u Ciebie ale czy trawki nie "zginą" w tych limkach?
Ogród Alicji w ciągłych przeróbkach 09:51, 22 sie 2013


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 69
Do góry
Alikia napisał(a)
Trochę fotek z ogródka




Bardzo ładnie u Ciebie.
A powiedz mi czy ten murek to łączyłaś jakimś spoiwem czy tak poprostu luzem jest poukładany?
Rododendronowy ogród II. 09:48, 22 sie 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Margarete napisał(a)


Dzieki za odpowiedż i Tobie Bożenko i Ani.
Bardzo sie cieszę,że już masz sie lepiej i zaglądasz do komputera. Brakował nam cie Bogdziu !
Wracając do mojego pytania to może niepotrzebnie cię angazuje ale mam obawy, ten nalot schodzi pod palcami jak sie potrze liść. Jest rudo-brazowy, pryskałam na mączniaka i choroby grzybowe 2 razy ale nadal nalot jest.
Nie wiem czy to nalot niepokojacy - raczej tak bo jest nie tylko na młodych pedach ale na wszystkich lisciach z tym że na tych młodych najwiecej. Nazwy tego rh nie znam bo to jest egzemplarz który przesadziłam do siebie przed 3 laty od teściowej, najpierw tkwił długo i odchorowywał ta przeprowadzke a po roku odpoczynku zakwitł i w tym roku kwitł juz bardzo obficie, miał ciemno czerwone , krwiste widziałam u ciebie podobnie kwitnacy krzew w trakcie naszej wizyty w maju, kwitnie raczej późno, u ciebie ten twój wtedy tez dopiero zaczynał i nabierał rozpedu.
Załączam fotke




Małgosiu to rh jakuszimański i taka jego uroda że ma ten meszek na młodych listkach. Nie pryskaj niczym i nie ścieraj go bo chroni młode listki. Wydaje mi się tylko że w czasie rośnięcia młodych przyrostów miał mało wody a może też i mączliki bo pędy i liscie nie sa prawidłowo wykształcone. Zrób jeszcze zdjęcie z boku tak by było widac te młode pędy i kawałek starego to sprawdze swoje podejrzenia. W każdym bądz razie to taka cecha gatunkowa i nic robic nie trzeba.Pozdrówka.
Moje poletko 09:42, 22 sie 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Do góry
Ciepło i słonecznie zapowiada się dzień

Anabelki zmieniają już kolor...



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies