Ależ ja jestem

Cały czas do Was zaglądam i czekam na obiecane Twoje zdjęcia

Tylko mało piszę u siebie, bo nic się u mnie specjalnie ogrodowego nie dzieje. Szara codzienność, koszenie, plewienie, podlewanie i tak w kółko. Gruzowisko oczyszczone

Gruz wywieziony. Teraz mnie czeka wkopanie jakiś krawężników przy siatce, bo nam pies sąsiadów się podkopuje i nawiezienie ziemi. Ale najpierw muszę porządki w truskawkach zrobić i zlikwidować ich część. A te wszystkie prace są nudne i mało fotogeniczne. Do tego wolno idzie, bo ciągle są jakieś tematy zastępcze, typu warsztaty plastyczne. Dzieci strasznie się wciągnęły w te rysowanki i ciągle po południami domagają się pomocy. Pani prowadząca warsztaty namawia nas na konkurs plastyczny, więc trochę czasu zajmuje nam wynalezienie plenerów, technik, materiałów itd. Jak już zrobimy te nasze prace, to może pokażę

Jak będziemy zadowoleni z efektu końcowego oczywiście