Kasiek.. ja i M biegamy z aparatem... szczególnie zimą, bo co robić... tylko ptaki można obserwować... U nas zwierzyna ma sie dobrze
Dziś przyjęłam na wychowanie 3 wielkie karpie koi i jedną wielką orfę..... kolega miał w oczku i już były za wielkie ...... szukał domku gdzie zadbają.... chyba zadowolony z nowego miejsca do życia dla swoich podopiecznych..... a ja pogoniłam dokupić jeszcze 2 orfy, bo to stadne rybki.. i głupio jak jedna będzie samotna.....
Teraz jakoś muszę odłowić trochę moich karasi... i też mam im nowy domek..... tylko łobuzy za nic nie dają się złapać Niestety mam za dużo ryb, a jak doszły 4 takie na ponad 30 cm... to woda będzie za szybko sie brudzić.....
mam moja sie śmiałą że moje rybki już można łowić na patelnie i byłby co jeść.... te nowe na patelnie się nie zmieszczą.. chyba, że w dzwoniki
A ptaki.. maja takie busze jak ten....... uwielbiają te moje gęstwiny
Ha, ha, ha... Agata.. ależ dowaliłaś Ja będę babcia nowoczesna..... bajki będziemy na kompie oglądać I będę czytać Bogdzi bajki
I perwoskia łobodolistna Jeszcze trochę i przekwitnie....
irena_milek Irenko dziękuję. To tarasik z ubiegłego roku...w tym przedobrzyłam z kurzakiem i moje tarasowe troszeczkę spaliło... odbijają ale są marniutkie...
mus uczyć się ciąć wisterię, moją tak popieszczę
mało liści, dużo kwiatów
różany szał, ale jednak uładzony
przechodzimy do części różanej i trawiastej ...a potem znowu okazy