ja też pytałam o to Panie właśnie z byliny-olsztyn, bo to moja miejscówka były tego samego zdania, namówiły mnie też na eksperyment, bo jeżówki bardzo mocno się rozsiewają, jeśli im tylko pozwolisz na "zacumowanie" nasionek, dlatego w zeszłym roku jeden kwiatek został . Nasionka same się rozsypały - powiedziano mi, że lepiej zostawić to naturze, niż samemu wysiewać - i dzięki temu moja pojedyncza wówczas jeżówka wygląda w tym roku jak na zdjęciu - jestem niezmiernie ciekawa, co z tego wyjdzie po czasie - czy powtórzą cechy, czy będą różne, ile z nich przetrwa i kiedy zakwitną ?
U mnie też takowa "solidna" podbudowa niweczy różne plany... Najprostsze rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy: zostawić żywopłocik do momentu, aż zaczyna zakręcać Sam zakręt/zawijasek (z iglakiem na pniu) usunąć. Usunąć wszystkie iglaczki poza 3 stożkami bukszpanowymi i ustawić je w miejsce zaplanowanych przez Danusię kul + dosadzić 3-4 kule. W miejscu, gdzie skończy się żywopłocik bukszpanowy (po usunięciu zawijaska) przenieść źródełko. Zamiast citronelli daj hakone, zamiast konwalnika - bordową żurawkę, bo naprawdę ładne są u Ciebie. Dywan z trzmieliny wg planu i JUŻ
Asiu,ja myślę że za murkiem powinny być turzyce "Ice dance" lub żurawki cytrynowe.
Jeszcze się waham.
Dalej jest już żywopłocik bukszpanowy.
W środku murka nic nie będzie.
Na podłogę też myślałam ten sam kamień zatopiony w betonie.
Żwiru nie chcę tam dawać,bo wszystko będzie zaraz rozniesione.
Chyba że ktoś ma inne ciekawe pomysły...
Dzisiaj rano zeszłam do ogródka i zobaczyłam piękności...... moje róże wyglądały jak by były obsypane diamencikami ....rosa tak ślicznie na nich wyglądała... że ryzykując spóźnienie do pracy pobiegłam po aparat żeby obfocić:
Róże w porannej rosie
Murek śliczny też mi się taki marzy w ogrodzie Gdzie kupowaliście taki kamień? Chcę zrobić taki murek przytrzymujący opaskę żwirkową wokół domu. Tylko ceny troszkę mnie powalają Chyba nie mieszałabym już innego kamienia na podłogę... Może taki sam położony na zaprawie betonowej? albo drobny żwirek?
Myślałaś żeby cos sadzić w tym murku i na nim? Bardzo podobają mi się takie murki wypełnione kolorowymi rojnikami
Aniu, a czy wymiary/proporcje rzeczywiste są takie same jak w projekcie?
Pytam bo ta projektowa wydaje mi się "szczuplejsza".
Może wydrukuj sobie tę rabatkę z projektu, nanieś to co jest "nienaruszalne"
i spróbuj resztę poukładać.
Mam nadzieję, że Szefowa nie zobaczy tego buchomaza
Róże, kwiaty to wszystko można, posadzić dbać i mieć,
ale przeżyć budowę, zaplanować i realizować, to wie tylko ten kto to przeżył,
Piękne zdjęcia, wspomnienia, wracające przeżycia i emocje.
Czy gdybyś miała zacząć jeszcze raz, to zrobiłabyś to z ochotą czy z obawami, i tak samo czy zupełna zmiana.
Pozdrawiam serdecznie i Buziole.