asc napisał(a)

Z zewnątrz...


I wewnątrz.... moje ulubione solniczki

OCH JAKIE CUUUUDO!!!

Tu są te od smala które miały być rozplenicą japońska a co to jest to nie wiadomo. Musze podumac co z tym zrobić, docelowo tu nie zostaną.

Najpierw fotki z dzisiejszego zapyspywania, ja i mama czas pracy: 4 godziny, taczek srylion

co miałam z projektu to wsadziłam reszta do kupienia.








ps. donica jeszcze wymaga kosmetyki ale na razie czasu brak.trzeba wyciąć wystającą piankę, poczyścić rozpuszczalniekim itp.

kwiatholandii napisał(a)

Jakie piękne i dorodne!!! To te obiecane przez M.? W donicach super się prezentują

Nowe żurawki, które zastąpiły padnięte poprzedniczki. Tym też troszkę przypala listki, ale może się przyzwyczają...

I jeszcze na rabacie z wiśniami umbra

Lawenda oszałamia

I troszkę innych obrazków.

Kulki świerkowe i bukszpanowe w donicy przy tarasie też trafiły pod sekator

asc napisał(a)

Doprawdy niezwykłe ale to

asc napisał(a)

ładniejsze, ale może ja jestem jakaś dziwna !

I po

Rozczochrane buksiki na froncie przed cięciem





W trakcie...

I moje

Glamis Castle


Mary Rose


Strawberry Hill


Graham Thomas


NN okrywowa

Ale niektóre rośliny cieszą oko
Moje tegoroczne odkrycie-szałwia muszkatołowa:

I bylina, której nazwy zapomniałam

Miskant i wierzba purpurowa rosną jak dzikie

Liliowce i monarda(coś ją podjadło)

I moja jedna z ulubionych, której nazwy również nie pamiętam(ta fioletowa)

w tej chwili tak wygląda dzieło zniszczenia...:

Gosiu pewnie że pokażę malwy w pełnym rozkwicie.

Olu, Karolino dziękuję. żurawki to bardzo stara odmiana Purple Palace.

Gosiu dziękuję za śliczny wierszyk i jaki na czasie.

Medyczka u której byłem na wizycie
Też ma pełen ogród w rozkwicie.
Rośliny nie tylko radują oczęta
Ale i leczyć potrafią-rzecz święta.


Już pokazuję jałowca. Staruszek jest ale też zbiera się z nowymi przyrostami.

asc napisał(a)

Jeżówki zwiędną po przenosinach ale sie podniosą.. w poniedziałek testowałam to na moich...... oklapły i głowa do góry idzie
Ja sadzę jak mi sie zamajaczy, a potem dopiero przekopuje..... wiec wiem, że dużo kwiatków takie zabiegi przeżywa

Dzięki Aniu, podniosłaś mnie na duchu z tym sadzeniem i przesadzaniem to zupełnie jak ze mną, czasem myślę później niż działam

Zdjęcia na razie tylko z komórki, więc wybaczcie jakość.

No właśnie. Gdyby ktoś chciał przyjechać, pierwsze 3 tyg sierpnia są wolne, cały dom do dyspozycji. Minimum 4 osoby, max. 9 osób, 4 pokoje (3x2 osobowe, 1x 3osobowe). 50 zł/osobę, dziecko 25 zł/dobę.
2 kuchnie do dyspozycji, można sobie gotować lub wykupić obiady u znajomej gospodyni. Rzeka Biebrza praktycznie za płotem.

Do dyspozycji canoe, rowery, grill, kominek, rzeka za plotem, na Litwe blisko, dobrze zobaczyc Biebrze i Rospude przed ich zabetonowaniem
Miejscowość Jagłowo, ok 30 km na południe od Augustowa:

Cisza i spokój, w gospodarstwie niedalekich sąsiadów którzy domem się opiekują można kupić mleko, sery, warzywa, jajka.
Dom:


W imieniu Teściów zapraszam, prosze o info na priv gdyby ktoś chciał przyjechać