Była u mnie dzisiaj Monika, przyjechała w największy upał i musiała ciężko pracować oto efekt na szczęście w samochodzie jest klima, więc roślinki dobrze dojechały Moniko zapraszam jeszcze
Również w Pisarzowicach były ostre burze....Ludzie mieli przy domach worki z piaskiem...Ale ta pozostałość po burzy wygląda genialnie - japońskie klimaty
Nie mogę dochować się lilii. Wiele mi zmarniało, np. lilie św. Józefa. Królewskie siedzą w ziemi i wypuszczają, albo nie, po jednym bezpąkowym pędzie. Tylko jedna odmiana, nawet nie wiem jaka szarogęsi się bardzo. Na razie nie kwitnie.
Kwitnie natomiast Netty's Pride i nie jest tak dorodna, jak powinna być.