Maluchy

szałwie kocimiętka i przetaczniki

Jak piękne jest to arboretum świadczą liczne relacje jakie są w tym i innych wątkach o tym arboretum.

Ja byłam już w ub roku pierwszy raz w czasie kwitnienia liliowców i zakochałam się w tym miejscu.

To arboretum jest zupełnie inne w charakterze niż arboretum w Rogowie k/łodzi które też podziwiałam.
Większego porównania nie mam ale z pewnością oba miejsca są wyjątkowe.



W tą niedzielę mogłam tam być ponownie i miałam wielką frajdę widzieć masę kwitnących roślin w innym czasie niż poprzednio.

W arboretum jest kolekcja narodowa rh


Kto jednak wybrał się 9 czerwca celem podziwiania rh nie wykazał się refleksem szachisty ponieważ rh już w zdecydowanej większości przekwitły tak jak i azalie.

te drzewa rh tak wyglądały, nie wiem czy są czyszczone, żałuję że nie zapytałam

Delikatne muśnięcie

Pastella jest niesamowita popuszczała takie ładne badylki a na nich pączusie

irena_milek napisał(a)

to chyba? chwast, ładny...nie wywalam, bo generalnie nie plewię, bo nie wiem, co jest ok, zasiane, a co chwastem, chyba że są ewidentnie rozpoznane
widoki z kącika m.

Ta roślina, to Przymiotno białe (Erigeron annuus (L.) Pers) - szybko rozprzestrzeniający się chwast. Usuń zanim sie rozsieje, bo będziesz go miala co roku

Wasze spotkania zawsze są udane; szkoda, że tylko wirtualnie mogę w nich uczestniczyć

Toscany Superb ma pąki

Mila napisał(a)

Kto by pomyślał, że robale mogą być takie fotogeniczne bo ptaszki to wiadomo, że są.

Robale potrafią byc i ciekawe i piekne i maja bardzo rózne , ciekawe zwyczaje. To bardzo ciekawy temat ale bardzo obszerny i mało zdokumentowany. Czasem warto im sie z bliska przyjrzec.Np ten nie jest ciekawy????



Pozdrawiam serdecznie.

Kwitną róże i zaglądają mi na działkę

U niektórych róże już kwitną, moje dopiero raczkują ale cieszę się że większość ma pąki - no może pączusie Tylko jedna oporna First lady się opiera i na razie opornie idzie, i chyba w jednej pojawiły się dziczki, muszę poobserwować i jak by coś to wyciąć w porę.
Moje oczko w głowie Pashmina


Artemis bardzo ładnie pączkuje; )

Aphrodite też

W trakcie wklejania zdjęć przyszła spora burza i ulewa, mimo że wody już jest stanowczo za dużo i. trawa robi się żółta.
Pozwólcie że dokończę wklejanie.

Moje wejście do domu lubię teraz najbardziej, a właściwie od teraz lubię najbardziej.












No i moje ptaki na zakończenie, w tym małym gniazdku jest aż pięć młodych już-nie-piskląt. Są już tak duże jak rodzice, tylko mają antracytowe pióra, krótsze ogony i już uczą się latać. Wygląda że się do nas przyzwyczaiły i myślę że jeszcze parę dni będziemy dzielić taras. Koty jakoś się nimi nie interesują, może nie są smaczne? Ale jak one się tam mieszczą w siódemkę? Nie do pojęcia.









Żegnam się obrazkami: