No więc zaczynam straszyc dereniami Ivory Halo. Ten na pierwszym zdjęciu ma ok 170 a tylko kilka długich od ziemi gałęzi.
Te z drugiej fotki po prostu są rzadkie i nie chcą sie w kulkę rozrastać
s
Świetny masz ten widoczek Grażynko.
Klonik jak już ładnie przyrósł i czerwieni się z daleka
Kaktusów widzę masz sporo. Teraz mają wakacje na dworze. Ja tylko jednego większego wynoszę na taras.
Pozdrawiam serdecznie
Wszędzie pięknie i w idealnym porządeczku jak zwykle u ciebie
Pięknie kalina kwitnie.
a to zółciutkie to trzmielina taka ?
Ładniutka żaróweczka I tak później zostaje ?
Basia, jak kwitną to rodki fajne, jak skubanie, to już nie.
Dzięki serdeczne. U nas tez się oziębiło, tez cieplej ubrani.
Maj minął i nic nie posiedziałam tak, aby się wygrzać, chyba kiepskie lato nas czeka.
Mam jeszcze 4 bukszpany i jeden mały zywopłot. Cięcie końcem czerwca lub w połowie.
Wszystko na raz kwitnie, prawie juz lilie martagony. Szałwie też. Pogoda dla ogrodu dobra, ale do pracy już niekoniecznie.
Powoli pozbywam się kolejnych roslin.
Mirka bardzo dziękuję.
jakoś tak wyszło przypadkowo z rodkami. Pod murem tylko białe bez sensu, bo ich nie widać.
Tak, w końcu zakwitła, na razie 5 kwiatków było. W Japonii rosną wielkie, u nas ponoć do 3m i to bardziej krzak.
Ewo dziękuję.
Tak, ta moja hortensja robi wrażenie i na mnie, pachnie cudnie, cała biała.
Zrobiłam oprysk tym hortensjom, spadł deszcz, znowu oprysk, kilka godzin i znowu deszcz, a ma byc odstęp 7 dni.
Na razie żyją, są i pąki kwiatowe, ale nie są tak dorodne.
U mnie Ela kiedyś była z nimi walka, teraz świerki giganty i nic nie robię, jakoś żyją. A oprysk tego, co był na święta i jest w donicy. Formuję w kulkę.
U nas też szału nie ma z pogodą, tak 20-15. W nocy chłodno, prognozy tez nie najlepsze.
Tyły w ogrodzie mam straszne,jakoś coraz trudniej.
Wywalam powojniki montany, zarastają wszystko.
Tez nie nadążam Elu, buź
Jeży niestety nie ma ale wczesną wiosną powiesiłam 3 budki lęgowe dla sikorek I 2 mają lokatorów. a mówili, że co najmniej rok trzeba poczekać na przychówek