Trochę słoneczka i zrobiło się kolorowo , dobrze że wreszcie trawnik skoszony przez męża kosą bo kosiarka nie mogła przerobić trawy po kolana . Nadal wykopuję tulipany aby ich nie zmarnować w błocie ..
Robię też nowy skalniak i przenoszę kwiaty z mokrych miejsc w suchsze miejsca ,
nowy skalniak i nowe rabaty za porzeczkami
Tu na razie są okopy ale ma być ogród tylko muszę zobaczyć którędy woda lubi spływać aby mi później nie zalewała rabatek i zamienić żółty piasek w ogrodniczą ziemię ..
rabata na podwórku ,jeszcze się do niej pieski nie dobrały
delikatna miecznica ..
Ta rabata ma być chryzantemowa , czekam na sadzonki wcześniejszych odmian .
moje krzewuszki pięknie kwitną , ta ostatnia czerwona sama ją ukorzeniłam gdy wyprosiłam u sprzedawcy na bazarku jedną gałązkę , która i tak mu się ułamała .
a tak zabezpieczyłam chwasty od sąsiada w tym roku trudno było wejść i ich powyrywać bo w rowku cały czas jest błoto więc polałam płynem ..