Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Souvenir du docteur Jamain"

Działeczka Asi :) 23:34, 19 lut 2017


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Wróciłam dopiero z pracy,więc się melduję dopiero teraz
Do LO jak chcesz kontrast,to dodaj może powojnik

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/c6/1f/01/c61f010e34917af9e3dbca8ed4e3c14f.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/ca/e8/b3/cae8b3cddf84e35a62c2016d62e35d41.jpg

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/68/61/99/686199fec886bdd5ca073233460972c7.jpg


Nie sprecyzowałaś jakie konkretnie chcesz róże na nowe różanki,ale pnąca i pachnąca to Laguna,obejrzyj ją u Vivy
Z Ciemnych nie wymienianych przez dziewczyny polecam jeszcze
BARON GIROD DE L'AIN
SOUVENIR DU DOCTEUR JAMAIN
GOSPEL
TRADESCANT
The PRINCE
Barona i Gospej już pokazywałam w alfabecie

Jasna i mocno pachnąca to
CLAIR RENAISSANCE

Na zdjęciu Ani DS, ta jasna to Aphrodite,ciemna Gräfin von Hardenberg, sama ją męczyłam o to zdjęcie




Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 09:35, 13 lut 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
JoannA napisał(a)
Moje zakupy różane Żeby mi nazwy gdzieś nie umknęły
Jesienią posadziłam
Acroplis
Soul
Astrid Grafin von Hardenberg
Barkarole
Chopin
Casanova
Jubilee Celebration
Zamówienie wiosenne, dostawa po 15 marca
Clair Austin
Crocus Rose
Darsey Bussell
Pashmina
Giardina
Voyage
Gartentraume
Mary Ann
Johan Wolfgang v. Goethe Rose
Mrs. John Laing
Souvenir du Docteur Jamain


Sporo nazamawiałaś, Asiu.
wiele z tych egzemplarzy oglądałam niedawno, kilka też zamówiłam.
Będziemy mogły wymieniać doświadczenia z Casanowa i Chopin (rosną u mnie 3 sezon - w pierwszą zimę przemarzły i długo się odbudowywały).
W tym roku z Twojej listy pojawią się u mnie:
Clair Austin
Crocus Rose
oraz inne, z gatunku róż angielskich Austina.
Bedzie o co zadbać przed następnym sezonem zimowym.
Pozdrawiam w oczekiwaniu na słoneczko

PS. Polecam Ci róże Zephirine Drouhin, piękna, bezkolcowa i chyba dobrze zimująca w naszych warunkach (okaże się wiosną w jakiej kondycji przetrwała pierwszą zimę)
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 16:27, 11 lut 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Moje zakupy różane Żeby mi nazwy gdzieś nie umknęły
Jesienią posadziłam
Acroplis
Soul
Astrid Grafin von Hardenberg
Barkarole
Chopin
Casanova
Jubilee Celebration
Zamówienie wiosenne, dostawa po 15 marca
Clair Austin
Crocus Rose
Darsey Bussell
Pashmina
Giardina
Voyage
Gartentraume
Mary Ann
Johan Wolfgang v. Goethe Rose
Mrs. John Laing
Souvenir du Docteur Jamain
Skąpana w słońcu 19:44, 17 paź 2016


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12165
Do góry
Bożenko, dziękuję za odwiedziny. Niestety mamy już jesień a ja tak kocham lato.

Kasiu, ciesze się, że spodobała Ci się Aloha. Daydream tez jest ładna i sztywna

Agnieszko, kup Alohę, nie będziesz żałowała

Jolu, jednak mieszkasz za daleko, nici z kawki.

Joasiu, zamówiłam następujące róże: Souvenir du Docteur Jamain, Friedenslicht, The Pilgrim , Wedding Piano.

Dzisiaj udało mi się posadzić resztę tulipanów, część róż okopczykowałam korą i troszkę poplewiłam. Buro i ponuro dookoła. Róże maja sporo pąków, ale już chyba nie zakwitną.

Odrobina dzisiaj,











Na huśtawce miło płynie czas... 12:42, 21 sie 2016


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Do góry
Doktorek - souvenir du docteur jamain. Zerknij w necid jaki on potrafi być wielki. Właśnie Marzenka mi pisała, że to dobry pomysł dac go w trejażu.

Przebudowa... ano nie tylko w tym miejscu. To będzie pracowita jesień. I będzie duzo róż. Mam jeszcze sporo pytan, ale to po trochu. Czy masz gdzieś u siebie w wątku spisane swoje róże?

Dobrze, że w F mialas udane zakupy. Też na to liczę.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 22:16, 03 cze 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dzisiejsze fotki

souvenir du docteur jamain

Jedna róza a wzaleznosci od ilosci dnia kwitnienia kwiaty przybierają rózen odcienie. Świetnie to wyglada

Madżenie ogrodnika cz. aktualna 22:14, 31 maj 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ensata napisał(a)
`Doktorek jest taki drobny zawsze? bo nie wiem czy moj tylko w wersji mini?MW najbardziej obleziona mszycami tylko ona tak ma, to normalne?

roze piekne i maja ladne liscie


Nie wiem czy jest taki mały zawsze bo to jego pierwwszy sezon u mnie. Ale krzak buduje spory, kwiaty tez juz coraz większe

souvenir du docteur jamain
[img size=640x426]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/114/1141820/original.JPG[/img]

Widać , ze proso ruszyło, w tel przesadzana tydzień temu świecznica czekoladowa...


To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:46, 28 maj 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Anda napisał(a)
A jakie to portlandy zagościły u Ciebie w ogrodzie? Ja mam Mme Boll i Jacques Cartier, i obie bardzo ładnie i mocno pachną.


To moje tegoroczne zamówienie w sklepach z różami
"Róże już zamówione. Teraz trzeba czekać na połowę marca na realizację zamówienia (jeśli pogoda będzie sprzyjać).
Chciejstw było dużo Wybrałam te, na które mam konkretne miejsce.
1. Zephirine Drouhin (Bizot) 2 szt.- bezkolcowa, burbońska, można prowadzić jako pnącą lub parkową, powtarza kwitnienie, 2-3 m, piszą, że może rosnąć nawet od północnej strony domu, chcę ją przy pergoli od strony zachodniej.
2.Eden Rose 2 szt.,1,8-2,5 m
3. Luise Ordier, 1,8 m
4. M-me Isaak Pereire- burbońska, parkowa, powtarza kwitnienie, 1,8- 2,5 m
5. Reine des Violetts 2 szt, krzaczasta, powtarza kwitnienie, może rosnąć w półcieniu, 1,8-2,5 m
6.Rhapsody in Blue, może rosnąć w półcieniu, 1-1,5 m
7.Rose de Rescht, dalmatyńska, powtarza kwitnienie, 1- 1,5 m
8.Souvenir du Docteur Jamain, może rosnąć w półcieniu, bezkolcowa 1-1,5 m
9.New Dawn 2 szt., może rosnąć w półcieniu, 1,8-2,5 m
10.Burgundy Iceberg, 0,7-1m
11. Swanny 3 szt. okrywowa, biała
12. Adam Messerich, burbońska, parkowa 1,5 m , powtarza kwitnienie
13.Comte de Chambord, portlandzka, 1,5 m"

Wszystkie, poza Burgundy Iceberg (ma zielone łodygi, ale nie wypuszcza listków) dobrze się przyjęły. Mają zdrowe listki i pączkują.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:54, 09 kwi 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Gabriela napisał(a)

Gdzie się podziałaś ze swoimi łopatkami?

Dziękuję Gabrielo za pamięć. Dopadła mnie rzeczywistość
Zeszły rok był dla mnie dość trudny- straciłam w krótkim okresie najpierw brata, a potem tatę. Mama nie chciała opuścić mieszkania, w którym przeżyła 50 lat. Niestety mieszkanie znajduje się 70 km ode mnie. Kontakty z tego powodu nie mogły być codzienne. Zauważałam pewne zmiany w jej zachowaniu i w mieszkaniu, ale składałam to na karb ciężkich przeżyć.Codziennie odwiedzał ją wnuk. W połowie lutego powiadomiono mnie telefonicznie, że mama zbłąkała się do przychodni, nie bardzo wiedziała jak i po co. Dobrze, że pielęgniarki ją znały i chciało się im wypytywać mamę na tyle, że powiedziała, gdzie pracuję. Poprzez pracodawcę przekazano mi nr telefonu do przychodni. Zorganizowaliśmy szybką akcję przenosin mamy do nas. Po paru dniach wspólnego zamieszkania okazało się, że mama ma początki Alzheimera, poważne zaburzenia pamięci, orientacji cud, że to się skończyło wizytą mamy w przychodni.
Mamy zbyt małą rodzinę, żeby zapewnić mamie 24- godzinną opiekę i trzeba było szukać najlepszego dla jej bezpieczeństwa rozwiązania. Udało się znaleźć bardzo przyjazny ośrodek dla seniorów, mama jest odprężona, dobrze sypia, ma cały czas kontakt z ludźmi, wydaje się jej, że jest w ośrodku wypoczynkowym i martwi się, czy turnus nie skończy się zbyt szybko. Odległość 8 km pozwala na codzienne odwiedziny. Żeby zebrać środki na pobyt mamy musiałam przygotować jej wrocławskie mieszkanie na wynajem. Wymagało dość pracochłonnego remontu, czemu poświęciłam 7 ostatnich weekendów. Wczoraj go zakończyłam. To był ciężki czas i trudne decyzje...
Łopatki, grabki i motyczki były używane z dobiegu, kiedy tylko miałam do dyspozycji przynajmniej pół godziny.
Z pracami ogrodowymi jestem na bieżąco.
W marcu poprzycinałam róże i trawy. Podziwiałam moje raczkujące krokusy.



Posadziłam w pojemnikach bratki

i .....doczekałam się po 4 latach kwitnienia derenia jadalnego

Sprawił mi wielką niespodziankę.
Przeorganizowałam rabatę wokół studni. Powiększyłam ją, aby zrobić miejsce dla róży Souvenir du Docteur Jamain i 3 okrywowych Swanny. Będą sobie rosły pod rajską jabłonką Ola z cisami jako tło.

Pod koniec marca dotarła pierwsza paczka z różami i piwoniami, a parę dni później kolejna.
Przy pergoli na rogu budynku posadziłam dwie róże Zephirine Drouhin, przy tarasie burbońską Adam Messerich i portlandzką Comte de Chambord. Piwonie posadziłam w nogach M-me Isaak Pereire jako przedłużenie rabaty frontowej w kierunku sadu. W sumie moje rabaty powiększyły się tej wiosny o kolekcję 18 róż )
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 09:48, 03 kwi 2016


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12165
Do góry
Ja róże przycięłam jesienią i je tak zakopczykowałam korą. Zobaczymy czy to dobry pomysł. Do mnie też pomału będą różyczki przyjeżdżać. Miejsce już prawie na wszystkie mam a będzie ich ponad dwadzieścia. Mam zamiar jeszcze domówić Róża Souvenir du docteur Jamain, Tradescant, Astrid Gräfin von Hardenberg. Masz którąś z nich ?
Ogródek z futrzakami i kamieniami 19:31, 25 mar 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ewo mam wątpliwości jak ciąć Souvenir du Docteur Jamain, Comte i Mme Knorr. Masz je?
A moze tak w uproszczeniu?. Historyczne powtarzając kwitnienie ciąc o 1/3
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 12:11, 18 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Anda napisał(a)


Souvenir du Docteur Jamain?


tak
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 12:10, 18 mar 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
Kasya napisał(a)
a tak wyglada souvenir...zieloniutki od gory do dolu



Souvenir du Docteur Jamain?
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 18:07, 20 lut 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Anabell napisał(a)
Kasiu jakie masz róże? i co zamawiasz?


patrz...tu zrobilam podsumowanie
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4429-ogrodek-kiedys-bedzie?page=320
nie mam juz indigoletty i cindirelli

doszly:
heidi klum
leonardo
ascot
szekspir
souvenir du docteur jamain
hansestadt rostock
easy does it
abraham darby
gipsy boy

a zamowilam roze w pomaranczach poki co tajemnica
Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie 08:35, 09 lut 2016


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Do góry
Luki napisał(a)
Ilości prawie hurtowe Na pewno będziemy się w tym roku widzieć, a do Bożenki też się wybieram


W F. zamówiłam
3) Souvenir du Docteur Jamain - historyczna
9) Summer Song (Austango) - pomarańczowa, zastąpi na rabacie o ognistych barwach Pat Austin, ją dam w bardziej cieniste miejsce, bo w pełnym południowym słońcu za szybko przekwita
10) Smooth Buttercup (Hadcup) - kolejna amerykanka u mnie, niestety tą trzeba będzie owijać, ale na zdjęciu bardzo mi się podoba i jest bezkolcowa

w R zamówiłam Pashminę - na tę to polowałam cały zeszły rok

W C zamówiłam
Fairy Dance
Fresia
Sommerwind

ha ha a miałam się skoncentrować na glebie i zdrowotności roślin

Łukaszu dzięki, że trzymasz dla mnie doniczki, fajnie że się zobaczymy
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:53, 07 lut 2016
Do góry
ana_art napisał(a)
Dzięki kochana minerva i novalis byłaby fajna jako nogi, coś wyższego spokojnie mogę 'puścić' na wiatę, ale ta Róża Souvenir du Docteur Jamain wydaje się być bardziej czerwona niż fioletowa


widzę, że uparłaś się na "filiat" ...na pewno coś znajdziesz co cię zadowoli może warto poszukać po ofertach szkółek ?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:38, 07 lut 2016


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
eee_taam napisał(a)
przyszłam od Kondzia ...zostawię uwagę do róż żółto-kremowych o wyższym i smukłym pokroju ...nie dosadzałabym Nowalis czy Minerwy ....mam je obie i nie są odpowiednio wyrazistego koloru ..... i za niskie mi się wydają do twojej parki

Raphosdy in blue u mnie nie kwitła(mam ja od jesienie) ...ale ta byłaby lepsza i chyba wysokością tez powinna spasować

osobiście kremowo- żółte róże połączyłabym raczej z Róża Souvenir du Docteur Jamain.....też ja mam od jesieni więc znam z opisów innych ...ale wydaje mi się najodpowiedniejsza ...ale jest pnąca więc wymagać będzie obelisku
Dzięki kochana minerva i novalis byłaby fajna jako nogi, coś wyższego spokojnie mogę 'puścić' na wiatę, ale ta Róża Souvenir du Docteur Jamain wydaje się być bardziej czerwona niż fioletowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies