Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "dalmatyński"

Droga do spełnienia 13:56, 02 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Do góry
Kawa napisał(a)

kupione jako dzwonek karpacki ale czy to on to nie wiem
super kwitnie takie niebieskie poduchy

To nie jest dzwonek karpacki.On jest ciut inny.
Ja ten dzwonek dalmatyński też mam.
Kupiłam w tamtym roku go wczesna wiosną w markecie.
Kwitł w domu na parapecie . potem go przycięłam .
I poszedł do gruntu.Latem zakwitł kilkoma kwiatkami.
Widzę,że przeżył zimę.Ale jeszcze mi nie kwitnie.
A łubiny, chcę.I to bardzo
Ciasny, ale własny 21:01, 24 maj 2016

Dołączył: 11 paź 2014
Posty: 337
Do góry

to jeszcze ta sama rabatka bardziej na lewo

...i jeszcze bardziej na lewo:


legenda:
białe rozczochrane - rozplenice albo może turzyca ice dance- aby zdobiła także zimą, albo inne trawki

kulki ciemne cisowe
kulki jasne bukszpanowe
czerwona żurawka
granatowa lawenda lub szałwia
fioletowe kulki- czosnki ozdobne
przy murku kwitnące na różowo- bodziszek czerwony
przy murku kwitnące na niebiesko - dzwonek dalmatyński
na pergoli - namalowana w panicie winorośl jadalna, dalej - aktinidie, na samym końcu na słupie- czerwona róża pnąca

Jak to Waszym zdaniem wygląda?
Ukojenie 14:42, 27 kwi 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Do góry
Zoja, a możesz coś więcej powiedzieć jak chcesz nim walczyć z opuchlakami. Ja sporo czytałam na temat pyretryn które są w dalmatyńskim i kaukaskim też tylko w mniejszej ilości. Można z ich kwiatów robić takie wywary i opryskiwać. Tak chcesz to robić? A czy złocień dalmatyński nie wymarza u nas? Proszę napisz coś więcej.
Ukojenie 13:17, 27 kwi 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
mirkaka napisał(a)
Witaj, gdzieś czytałam że posiałaś wrotycz dalmatyński. Możesz napisać skąd zdobyłaś nasionka, ja nie mogłam nigdzie zdobyć i w końcu posiałam kaukaski. A w jakim celu go siałaś, ozdobnym czy do walki z opuchlakami?


Siałam na opuchalki, których co prawda jeszcze nie widziałam u siebie, ale chcę mieć żurawki. Na priv wysłałam namiar na allegro.

Edit: tyle mi wzeszlo:

Ukojenie 12:11, 27 kwi 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Do góry
Witaj, gdzieś czytałam że posiałaś wrotycz dalmatyński. Możesz napisać skąd zdobyłaś nasionka, ja nie mogłam nigdzie zdobyć i w końcu posiałam kaukaski. A w jakim celu go siałaś, ozdobnym czy do walki z opuchlakami?
Ogród na piasku i z wielkim murem 17:03, 30 mar 2016


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
Wysiałam marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, groszek zielony, żółtą cukinię, ogórki.
Wszystko to schowane pod namiocikiem.

A w ogrodzie zimowym posiałam wrotycz dalmatyński, wrotycz różowy i hyzop lekarski.
Właśnie otrzymałam zamówione nasionka. Wrotycz dalmatyński ma służyć do walki z opuchlakami.
Przekonam się empirycznie czy zadziała na moje obrzydliwe opuchlaki.

wg wikipedi: Roślina owadobójcza, wysuszone koszyczki kwiatowe zawierają trującą pyretrynę, używaną do produkcji środków owadobójczych.
Ogród na piasku i z wielkim murem 19:05, 23 mar 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Alicja169 napisał(a)
Szukam gdzie można kupić ten złocień dalmatyński.
Waldek też go polecał do walki z rożnymi paskudami


Na allegro można kupić nasionka co prawda pod inną nazwą trzeba szukać: wrotycz, pyretrum, bertram - ale to chyba to
Ogród na piasku i z wielkim murem 12:24, 23 mar 2016


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
Szukam gdzie można kupić ten złocień dalmatyński.
Waldek też go polecał do walki z rożnymi paskudami
W cieniu - zacieniona 18:56, 07 lut 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43822
Do góry
bogumila_bienko napisał(a)
Dzwonek dalmatyński ...soczyście zielony


a u mnie niektore jakby przymrozone od gory i troche suche
myslisz ze odbiją ?
W cieniu - zacieniona 18:46, 07 lut 2016


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Dzwonek dalmatyński ...soczyście zielony

...żagwin z ubiegłorocznego siewu ...niestety przymarznięty...nie wiem czy się podniesie...
Rozpoznawanie nie zimujących w gruncie 18:47, 20 sty 2016


Dołączył: 04 sty 2012
Posty: 198
Do góry
Joasiu sprawdź Dzwonek dalmatyński.
Tysiąc radości i utrapień 12:55, 07 sty 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Do góry
jona napisał(a)


W jaki sposób pomaga złocień dalmatyński?
Mam nadzieję, że te minusowe temperatury też dadzą im trochę w kość i będzie ich w następnym roku mniej.


Niestety przysłano mi nasiona złocienia różowego a nie dalmatyńskiego. Ale on podobno też ma substancje owadobójcze, pyretryny, które zbijają opuchlaki.
Oj liczę że te mrozy pomogą nam w walce z paskudami
Tysiąc radości i utrapień 20:09, 02 sty 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Do góry
mirkaka napisał(a)
Ja też już zamówiłam nasiona, złocienia dalmatyńskiego, będę toczyć za jego pomocą walkę z opuchlakami


W jaki sposób pomaga złocień dalmatyński?
Mam nadzieję, że te minusowe temperatury też dadzą im trochę w kość i będzie ich w następnym roku mniej.
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 10:10, 21 gru 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Do góry
Waldek, tylko ja poszukuję złocienia dalmatyńskiego a nie maruny. Ich właściwości są inne, najwięcej perytryny zawiera złocień dalmatyński, a po nim kaukaski. Z kaukaskiego też można robić opryski.
Wiem, że najlepszym sposobem jest wejście w kontakt z osobami które tę roślinę uprawiają, tylko nie wiem jak? Z.dalmatyński w naszych warunkach klimatyczny podczas mroźnej zimy wymarza, kaukaski podobno nie.
Możesz mi napisać jakie właściwości ma wrotycz? Robiłam z niego wyciągi i opryskiwałam rośliny, nie widziałam żadnego efektu owadobójczego. Robiłam też doświadczenia w słoiku, opuchlaki żyły, nic im nie było
Gdzieś kiedyś wyczytałam że wrotycz upośledza cykl dojrzewania do postaci imago, ale nie mogę teraz tego nigdzie znaleźć i nie wiem czy to prawda czy coś mi się pomyliło. Masz może wiedzę na ten temat?
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 11:19, 20 gru 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Do góry
Waldek, czy możesz podać stronę sklepu gdzie można kupić złocień dalmatyński suszony. Pisałeś o nim w dziale opuchlaki .Przeszukałam już chyba cały internet i nigdzie nie mogę znaleźć suszonych ziół. Chciałabym zrobić z niego oprysk na opuchlaki. Znalazłam tylko nasiona.
Opuchlaki 14:49, 19 sie 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
mirkaka napisał(a)
Waldek, a gdzie takiego złocienia kupić, w sklepie zielarskim? I jak zrobić wyciąg?
Czytałam że bardziej prawidłowa nazwa to wrotycz dalmatyński. Czy w naszych ogrodach można go uprawiać, czy zimuje?

Pytaj w sklepach zielarskich. Jak nie mają to złóż zamówienie.
Odwiedź strony producentów ziół jeżeli chcesz kupić większą ilość.
Gotowy preparat można kupić w sklepach internetowych.

Uprawa, pielęgnacja, wyciągi, napary, zastosowanie itp.
http://www.pierwszyportal.pl/teksty,botanika,19,1,zlocien_dalmatynski_pyrethrum_cinerariaefolium_trev_owadobojcza_roslina_na_komary,9431.html

Złocień dalmatyński, wrotycz dalmatyński złocień maruna...
Po prostu Chrysanthemum cinerariaefolium
Opuchlaki 14:09, 19 sie 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Do góry
Waldek, a gdzie takiego złocienia kupić, w sklepie zielarskim? I jak zrobić wyciąg?
Czytałam że bardziej prawidłowa nazwa to wrotycz dalmatyński. Czy w naszych ogrodach można go uprawiać, czy zimuje?
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:27, 04 cze 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
mira napisał(a)


Dzwonków chciałabym wiele a dziś jakiś skupiony kupiłam

kwitną w donicy




a tu mrówki zniszczyły mi sliczną kupkę dzwonków



To nie jest dzwonek skupiony,ten jest dzwonek dalmatyński
Jak chcesz skupiony,to mogę Ci wysłać kawałek sadzonki
W cieniu - zacieniona 17:36, 26 maj 2015


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
...lubię niebieskości...dzwonek dalmatyński.
Chwasty w trawniku 23:06, 24 maj 2015

Dołączył: 14 mar 2012
Posty: 508
Do góry
waldek727 napisał(a)
Bardzo miła wiadomość.
Wobec tego jest ku temu okazja, abyś zapomniała o środkach których nazwy podkreśliłem grubszą czcionką.
Moje pytanie nie było zadane bezzasadnie.


Może tak mniej zdecydowanie, można by jeszcze polecić wyprowadzić się gdzieś w tzw dzikie ostępy i żyć jak przed stuleciami ? Nie rozumiem tej całkowitej i bezkompromisowej nagonki na te "śmiertelnie" niebezpieczne substancje.
A straszenie matki to już chyba przesada.
Herbicydy są jak lekarstwa - na receptę i do stosowania zgodnie z instrukcją. Są różne i stosowane z głową, a nie na zasadzie lejemy ile się da nie stanowią zagrożenia. Wolny wybór, ale na temat tzw "chemii" i środków "ekologicznych" można spojrzeć w różny sposób. Nie zawsze te chemiczne są takie straszne i nie zawsze te eko są takie zdrowe. W końcu wszystko jest chemiczne, bo wszystko składa się ze związków chemicznych, czy to organicznych, czy mineralnych. Przykładowo uprawiany powszechnie i uznawany za ekośrodek złocień dalmatyński zawiera pyretrynę, której syntetyczne odpowiedniki są składnikiem pyretroidów (najpopularniejsze insektycydy). Zatruć możemy się i naturalną substancją i syntetyczną, tak samo naturalna jest równie szkodliwa dla organizmów wodnych jak syntetyczne odpowiedniki. Popularny ocet używany do zwalczania chwastów też nie jest obojętny dla życia w glebie ...
Nie dajmy się zwariować. Herbicydy, czy inne środki chemiczne (także te naturalne) to jest ostateczność, ale przecież to nie jest wyrok śmierci ...
Nic nie zastąpi gracy, motyki czy też najlepszego narzędzia jakim są ręce, ale przecież nikt nie lepi leków z pajęczyn i pleśni, tylko używamy syntetycznych odpowiedników.
przepraszam, ale nie wytrzymałem
tomek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies