Wróciłam do domu po 21. Rano pielenie chwastów przed przekopaniem grządek w warzywniku (działka m, zrobił to po południu), potem szukałam cienia, dlatego poprzesadzałam trochę trawek cieniolubnych i fiołków pod bukszpany. Niech sobie tam zadarniają. Potem już można było układać obrzeże. Wieczorem najpierw m wpadł mi pod kosiarkę, bo już taki był zarośnięty, że wstyd, a potem zrobiłam poprawki przy ścieżce roboczej. Tak już zostanie. Ostatecznie. zdjęcia zrobię jutro rano.

Udało mi się dziś posadzić pierwsze z czekających w doniczkach roślin. Całe 3 sztuki czosnka Hidcote. Podzieliłam jedną żurawkę, mam nadzieję, że jej nie uśmierciłam.

Ogłoszenie parafialne
Mam dużo sadzonek białych fiołków do oddania w dobre ręce. Rosną w każdych warunkach. Ino jest ryzyko, że w przyszłym roku mogą zakwitnąć na fioletowo, jako że u Mrokasi taki cud nastąpił. Ale póki co, kwitną, więc raczej nie ma mowy o pomyłce.

mrokasia napisał(a)

.



Eee tam, nie udusi . Fajnie masz .
Ja mam zamiar wymienić lawendy na jukowej. Nie wiem co to za odmiana ale nie kwitnie tak jak bym chciała. Część widzę, że uschła/zmarzła. Ta u Ciebie (czyt. w biedrze ) to Hidcote?

Nie mam pojęcia bo one u nas są opisane tylko jako wąskolistna.
Ale rosną dorodne. Rok temu wsadziłam na przeciw tarasu, tam gdzie te nieszczęsne śmiałki i gaury pójdą, a teraz już fajne podusie z nich.

A tak apropos! Widziałaś jakie Gauryszcza mi Pan po reklamacji wysłał!?!

kaz742011 napisał(a)

No to popracowałaś . Ja mam zamiar jutro coś podziałać . Rośliny już w garażu siedzą .

Powodzenia za dzisiejsze działania . Ja też mam zamiar coś porobić.

Helen napisał(a)

Fajna taka praca a ile daje satysfakcji

Taaaak, mam satysfakcje, choć zmiany widzę chyba tylko ja .

Kasya napisał(a)

Ja tez po południu zabrałam się za przenoszenie... doniczek do posadzenia przybywa zamiast ubywać

Nie mów mi o doniczkach... po wczorajszym mam kolejne 4...

Johanka77 napisał(a)

Ja codziennie wychodzę z czymś z pracy… (czytaj z Biedronki )

Wczoraj wyniosłam sześciopak lawendy wąskolistnej i. oleandra białego.
Tydzień temu budleję dla Mamy i dwa cisy Hilii. No i jeszcze w Lidlu wyrwałam Oleandra

M mnie kiedyś udusi...

Eee tam, nie udusi . Fajnie masz .
Ja mam zamiar wymienić lawendy na jukowej. Nie wiem co to za odmiana ale nie kwitnie tak jak bym chciała. Część widzę, że uschła/zmarzła. Ta u Ciebie (czyt. w biedrze ) to Hidcote?

Witam, skoro już trafiłam do tego wątku to przy okazji mam pytanie o rabatę. Chciałabym zrobić kompozycję Miskant Gracillimus w połączeniu z lawendą Hidcote blue. Nie mam niestety zbyt dużo miejsca (rabata 3x1m)
Doczytałam, że miskanty mam posadzić powiedzmy co 70 cm, jak blisko przed nimi mogę posadzić lawendę, żeby to się w ogóle udało? Czy w ogóle takie połączenie się sprawdzi?

Ja również proszę o poradę. Przeprojektowuję mini boczny ogródek. Stanowisko słoneczne do godz. 13. Chodzi o pasek o szerokości 0,5m, który widać na zdjęciu po lewej stronie. Pas jest podzielony na 3 równe prostokąty i w których rosną, kolejno: tiarella, żurawka i lawenda Hidcote:


Chciałabym wymienić tiarellę i żurawkę na coś innego, bardziej intensywnie zielonego i najlepiej zimozielonego Pytanie tylko jakie rośliny tutaj dobrać? Skleiłam moją propozycję z choinami Jeddeloh, ciemiernikami i hakonkami lub turzycą (fotomontaż poniżej). Czy to ma rację bytu?

Świerk 'Conica' możesz pozostawić, bądź usunać. Ja mam go w niepolecanych ze względu na przędziorka.



1. Prunus cerasifera 'Nigra" lub Liquidambar styraciflua 'Worplesdon' na wysokim pniu (nie krzak tylko drzewo)
2.Berberis 'Bagatelle' 3 szt
3.Heuchera 'Snow Storm' - 4-5 szt
4.Carex 'Evergreen' 7 szt
5. Carex 'Evergold' 7 szt po łuku
6. Taxus 'Farmen - obwódka niska formowana zakręcająca za pieniek drzewa
7. ewentualnie Lavandula 'Hidcote' jeśli to słoneczne miejsce i się zmieści.

Obecne jałowce należy skracać na rozgałęzieniach pędów, aby nie urosły zbyt wielkie. Ewentualnie wywalić i w to miejsce posadzić 3 kule z cisa 'Elegantissima' lub nie kule tylko normalne formy wachlarza.

Jagodaa napisał(a)

Aga, a czy wąskolistna ma u Ciebie ciemnofioletowy kolor, ja mam jedną i jest taka lila, jak zwykły bez fioletowy.

U mnie też po kilku latach hidcote nie wygląda dobrze, mimo, że ja mocno tnę i ciągle któryś krzak coś łapie i np połowa kępy usycha :/. Ale jej kolor uwielbiam. Już się nawet zastanawiałam nad wymianą na kocimiętkę, ale tu znów problem z kotami miałam .

Jagoda wąskolistna ma trochę jaśniejsze kwiaty, kłos jest dłuższy i smuklejszy. U mnie w tym roku też krzewy przysychają, może taki rok.
Z kocimiętką to Ci nie zachwalę, bo mam i sieje się strasznie, wyrywam kłącza. Ostatnio usunęłam całą. A i tak muszę usunąć kamyki i całość wysprzątać. A mamie dałam zaszczepkę i u niej rośnie jeden piękny gruby krzak Jakby inny rodzaj rośliny

Aga, a czy wąskolistna ma u Ciebie ciemnofioletowy kolor, ja mam jedną i jest taka lila, jak zwykły bez fioletowy.

U mnie też po kilku latach hidcote nie wygląda dobrze, mimo, że ja mocno tnę i ciągle któryś krzak coś łapie i np połowa kępy usycha :/. Ale jej kolor uwielbiam. Już się nawet zastanawiałam nad wymianą na kocimiętkę, ale tu znów problem z kotami miałam .

Jagodaa napisał(a)

Witaj Agnieszko, bardzo pięknie u Ciebie. Ogród bujny i wygląda na zdrowy . Bardzo zadbany .

Jaką masz odmianę lawendy? Piszesz, że jesteś z niej zadowolona, a ja chyba będę musiała swoją wymienić.

Jagoda dziękuję
Lawendy mam zwykłe wąskolistne i te KOCHAM ♥♥♥ mam leż zachwalane na forum Hidcote jednak nie przepadam za nimi- u mnie nie tworzą pięknych poduch jak wąskolistne.

popcorn napisał(a)

Ktoś ma może lawendę Munstead? chcę zamówić dużo i mam nadzieję że warto???

dzięki

Warto! I warto też Hidcote
Pozdrawiam, ja spowalniam w ogrodzie, przyspieszam w pracy... Hehe
Lawendy kocham i co chwilę przynoszę.
Ale Munstead i Hidcote jest niezawodna i po przycięciu przekwitłych kwiatów w lipcu, właśnie szaleje jeszcze raz

Nie płozy się tak jak lekarska.

Polecam , rozmnażanie przez sadzonki zielne .
Nasiona to ciężki tamat jak dla mnie , długo wschodzą . A Pozatym najczęściej jest w sklepach lekarska - nie przepadam za nią i nie mam jej ,.
Głównie Hidcote, i Essence Purple

Werbeny u mnie też szaleją , pozwalam im rosnąć narazie jak będzie chłodniej - powydłubuje i porozsadzam, bardzo dużo siewek jeżówek tez mam , multum No i stipa !
Takie kołtuny mają że miliardy nasion będzie .

Lawendki kupiłam w Obi przecenione po 2-3 zeta Hidcote .
Czasami jak jestem w Lublinie to zaliczam kilka budowlanych i robię przegląd co mają do odratowania
Teraz w LM aktualnie z dzisiaj jezowki po 5 .

Ale czekam tak koło połowy sierpnia bedą wyprzedawać trawy
Nabyłam tak bardzo dużo po 1-2 naprawdę śmieszne ceny .
A na wiosnę juz miałam niezłą rabatkę .

Buziaki !
Kury ekstra widać ze już oswojone .

Ba ! Odkryłam nawet niedawno mikro siewki lawendy Hidcote, może coś z tego będzie

Joasiu, dziękuję. Tak, lawenda w tym roku wyjątkowo piękna.

Zawitko, wygląd lawendy to głównie odpowiednie cięcie, podłoże (nie za żyzne) i odmiana. Ja mam różne odmiany, najbardziej ,sztywna' jest ta kupowana kiedyś na targu (nn), ale większość u mnie to "Hidcote Blue". Ich wiek jest też różny, najstarsza kępa ma jakieś...15 lat, najmłodsze zeszłoroczne. Siewki bywają tez różne w pokroju, ale ja mam głównie z siewek.

Jolu, bardzo mi miło

Ula, dziękuję bardzo, bardzo

Aneczko, dłuuugo chyba nie odwiedzałaś mojego ogrodu, bo 'Bonic" nie mam jakieś...3-4 lata. Wymagały zbyt dużej pracy ode mnie, a ich wygląd poza sezonem pozostawał wiele do życzenia. Ze względów zdrowotnych i intensywności pracy przy nich musiałam się z nimi pożegnać. Jak na razie - nie żałuję..., na ich miejsce mam inne kompozycje.

Hameln

Jesienna i Hidcote

Czy ktoś mi powie, jakie odmiany lawendy tu mam?
Ta biała zaczyna się przebarwiać

Ta druga jeszcze nie

Małe sadzonki to chyba "Hidcote Blue", ale z tych większych fioletowych wydaje mi się, że to 2 różne, bo mają inny odcień liści.

Tak dzieje się , rozpierdzielnik na całego .
Ale już zdążyłam upchać 10 lawend Hidcote wzdłuż nowej ścieżki

Krzewuszka Alexandra

Lawenda Hidcote w pąkach, a wąskolistna późniejsza ale moja ulubiona


Ostatni zakup hortensja Confetti, jest małego pokroju, chcę ją utrzymać w donicy.

Witam pięknie wszystkich forumowiczów Postanowiłam podjąć próbę stworzenia od podstaw naszego ogrodu - już "n razy" próbowałam zacząć ale zawsze coś wypadło...brak czasu...budżet domowy napięty do granic możliwości ;/ Jednak w końcu przyszedł czas na podjęcie męskich decyzji - trzeba zaplanować i wdrożyć Zadanie to powierzył mi mąż - sam przez obecną sytuację ma za dużo pracy więc ogród ma być też trochę w nagrodę i w ramach odpoczynku na wolnym powietrzu Ogród z założenia ma być połączeniem nowoczesności z lekkim naturalnym tchnieniem, aby był przytulny, zwiewny Kolory, które chciałabym uchwycić to zieleń, biel, fiolet. W moich wyobrażeniach podstawią byłyby trawy, które uwielbiam Na słonecznych rabatach uzupełnione lawendami oraz bukszpanami, w cienistych rododendronami oraz hortensjami. Bardzo lubię w ogrodzie okrągłe formy - dlatego chciałabym, aby większość nasadzeń miała taki kształt. Jeżeli chodzi o glebę, niestety słaba, piaszczysta... Mimo, że 3 lata temu było nawiezione sporo dobrej ziemi... to już teraz widać, że prawie zniknęła ;/ Ogród podzieliłam na 3 część przed domem / obok i za. Wiem, że całości prac na raz nie udźwignę, więc postanowiłam zacząć od tej części, na którą wychodzi główny taras.
Już nie raz gdy coś sadziłam sięgałam po wiedzę z ogrodowiska, więc gdy postanowiłam na dobre wziąć się za nasz ogród, postanowiłam skierować się po opinię, pomoc i spostrzeżenia do Was drodzy forumowicze Ogrodowiska
Liczę na Waszą pomoc i uwagi, będę za nie bardzo wdzięczna

Ps. Wątek wrzuciłam najpierw do "naszych ogrodów" ale to chyba nie była poprawną lokalizacja - więc "przerzucam" go tutaj

Wstępny plan powyżej

Zestawienie roślin.

1. Rozplennica japońska Hammeln

2. Lawenda Blue Hidcote

3. Ostnica pony tails

4. Miskant gracillimus

5. Bukszpany kule 3 szt (różna wielkość)

6. Tawułka golden princess

7. Molinia Karl Foerster
8. Buduleja

9. Wierzba całolistna "Hakuro-nishiki" (rośnie już 4 lata)

10. Bez czarny eva (rośnie już 4 lata)

11. Proso rózgowate Warrior (kupione, nie wsadzone)

12. Klon Globosum (kupione, nie wsadzone)

13. Biały rododendron

14. Hortensja niebieska

15. Kłosownica leśna Brachypodium sylvaticum

16. Bez (rośnie od kilku lat)

Ewentualnie w ostnicach chciałabym dosiać jeżówkę 'Green Jewel' , a w kłosownikach duże czosnki.