Moje szałwie, świeże nabytki, oszalały i są 3x większe niż gdy je kupiłam w doniczkach, jakiś miesiąc temu? Mam nadzieję że przezimują, pani w szkółce twierdziła że oczywiście ale jakoś słabo wierzę
Wypieliłam górną rabatę, na jej przodach będę sadzić rozchodniki. Może jutro je przeniosę, wykopię przy tarasie robiąc miejsce na róże
hehe jeszcze nie mam źródełka Edenek, ale może je gdzieś zdybię? Myślę że 5-7 sztuk bym potrzebowała.
Rozchodniki powinny sobie poradzić ruszane o tej porze roku, jest połowa września, plus jakiś miesiąc temu połamał mi się jeden, posadziłam każdą gałązkę osobno i radzi sobie świetnie. Więc nadzieja jest
Drugi dzień smażę powidła z reszty węgierek, trochę późno się zorientowałam że spadają na potęgę. Deszcz i upał na zmianę nie pomagają. Zebrałam resztę, jakieś pół skrzynki, upiekłyśmy ciasto a reszta się smaży
Słoiki mi się skończyły, znowu
chyba musze przystopować
Wyrwaliśmy słoneczniki z rzędu spomiędzy hortensji, w przyszłym roku nie sadzę żadnych wypełniaczy, będą same hortensje. Podejrzewam dużo lepiej by przyrosły gdyby mi się nie wydawało wiosną że mają mnóstwo miejsca. Słoneczniki to jednak bardzo żarłoczne rośliny.
Poruszałam trochę kompost, ukradłam taczkę, na ruszonym kury buszują teraz. Fajnie je obserwować, zajrzałam do kurinka, dwie na jednym gnieździe siedzą, popularne ostatnio buahahaha
miłego!!