To czekanie na pierwsze kwiaty znam doskonale, co roku jest takie samo, kilka razy dziennie biegam i sprawdzam, czy już... .
No nie , moja też jest sprowadzana.
Jolu
Już wkrótce będzie tyle róż do pokazania, że aż.. do znudzenia
Brawo , ależ jestem ciekawa jej kwitnienia .
Kiedyś róże kojarzyły mi się tylko z takimi z kwiaciarni lub z tymi zwykłymi, polnymi - dzikimi odmianami, też nie wiedziałam, że róż jest taka różnorodność i pustych i pełnych i praktycznie we wszystkich kolorach .
Oj jak bosko, romantycznie, pieknie, i ta ławeczka ...
Gosia - cóż można rzec innego nad słowo PIĘKNIE ! W calym ogrodzie jest zachwycająco Dużo dobrego robi kamień w ogrodzie, super masz
Stale zachwycam się Twoimi zdolnościami i efektami. Tak trzymać !
O widzisz! Berberyski też wyrównać mogę
Moje wprawdzie z tych do góry rosnących, ale też niektóre wyższe chcą być
Okolice łezkowej jeszcze dosadzane będą, chyba mam tak jak Ania rzeszowska, lubię gęsto, nie chce czekać aż małe rośliny urosną...ma być dużo i gęsto, mało pielenia
Kwitną krzewuszki:
I doczekałam się buczka o jakim marzyłam Purpurea Pendula, niestety miał mszyce, w szkółce nie zauważyłam i już musiałam go pryskać, na drugim świerk kaukaski Aureospicata- już traci kolor na młodych przyrostach, ale jeszcze jest efektowny:
Lilaki- już przekwitają:
Róże już już prawie i magnolia nadal kwitnie, ale ma już tylko dwa kwiatki jakieś spóźnione:
"Japoński" rośnie w siłę i dostał nową nazwę...hehe
Nowe nabytki:
Klon Inaba-shidare i miłorząb Mariken
Ciągle mi brakuje bonsaia, nie mogę nigdzie dostać
I zdjęcia z ogrodu:
Dziś kulkowałam te czerwone potwory, które miały być miniaturowe, a rosną jak głupie:
Śliwy dziecięce z tyłu też przycięłam, bo za nimi są jeszcze horti i muszą się zmieścić
Czyściec pnie się do góry:
Kochani dzięki za odwiedziny
Druga rabatka z przodu zrobiona- część żurawek jeszcze dosadziłam u siebie, ale większość oddałam w dobre ręce, co mnie bardzo cieszy
U mnie sporo się dzieje i dlatego nie miałam czasu na forum, ale już nadrabiam i przekupię Was zdjęciami
W niedzielę byłam w Kalsku na targach, jakoś nie zrobiłam za wiele zdjęć, byłam zbyt zajęta poszukiwaniem roślin, oczywiście tego co chciałam w większości nie było, za to takiego słodziaka widziałam:
Zdjęcia między deszczem a deszczem- nieźle się wstrzeliłaś
U mnie dziś już pięknie było i pogoniłam Żona do koszenia, ale cały tydzień był bardzo smuty, tylko deszcz i deszcz.
Ja też wczoraj i dziś rodki czyściłam, taki żal był, jakoś się nie zdążyłam napatrzeć przez ten wstrętny deszcz. Dziś była piękna pogoda, ale trzmielina już dostała mączniaka i musiałam wszystko pryskać
Pozdrowionka zostawiam i lecę dalej nadrabiać.
PS. A mnie Żon zabije jak kolejną rabatkę będę chciała zrobić, tyle jeszcze chciejstw pozostało i co tu robić
Piwonia widzę daję radę z tą paskudną pogodą, u mnie już dziś słońce było, więc nie narzekam, a powojniki to ci się smykły za takie pieniążki takie okazy.
No i szczęściaro podkowę znalazłaś-
Gosiu, ale super że już wiadomo
Jutro egzamin więc powodzenia życzę, a obrona pójdzie jak z płatka,
Zdjęcie dali przepiękne
Też miałam kiedyś dalie, kwitły uroczo, jednak denerwowało mnie ich pokładanie się, musiałam je podwiązywać, dlatego zrezygnowałam, ale twoje chętnie obejrzę
Strzyżenie widzę na tapecie, a ja dziś obleciałam swoje berberysy, które zamiast w kulkę rosnąć to krzaczory takie ogromne powstają, a miały bym miniatury...hihii
Ta rabatka z ciurkadełkiem no po prostu miodzi, zerkam sobie na nią co chwilka