Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "papryka"

Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 17:27, 22 sie 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44654
Do góry
_Martini_ napisał(a)
A co to jest za owoc na trzecim zdjęciu?



na trzecim zdjeciu....aa...papryka tylko takie nieduze
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 10:25, 16 sie 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7775
Do góry
Karola ale wspaniały dzień miałyście
no i oczywiście znowu coś w kuchni wypichciłaś... papryka, obieranie ze skórki... kurna ja po 15 kg śliwek już wymiękam, a na drzewie jeszcze ze 3-4 więcej.
zaskakujesz mnie za każdym razem
Moje ukochane miejsce na ziemi 07:35, 16 sie 2016


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
agata19762 napisał(a)
Warzywnik z dnia na dzień pustoszeje
Kolejne zapasy na zimę zrobione.
Buraczki z papryką i papryka z miodem




WOW!!!twoje zapasy robią wrażenie, moje nieco skromniejsze ale też cieszą
Moje ukochane miejsce na ziemi 23:09, 11 sie 2016


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Warzywnik z dnia na dzień pustoszeje
Kolejne zapasy na zimę zrobione.
Buraczki z papryką i papryka z miodem



W Kruklandii 22:24, 07 sie 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
Do góry
asza napisał(a)
Przyszłam od Madżenki Pytałaś o pomidory... Mam ich sporo. Z odmian koktajlowych bardzo plenne i niechorowite są Bajaja, a z pozostałych - kolorowe to : świetny żólty Anna Banana Russian, czarne - Black Prince, no i klasyczne czerwone - super , naprawdę super Big Beef, jest naprawdę biiig, wazyłam specjalnie, więc każdy minimum 0,5 kg. Bardzo fajny (wygląda jak papryka, ma podłyzny kształt) jest Opałka Bycze Rogi. To są stare historyczne odmiany, czyli można z własnych nasion siać w następnym roku. To znaczy mam je pierwszy rok, owocują wspaniale, ale czy się sprawdzi co do nasion - zobaczę za rok.


Dziękuję pięknie!
Taka ściąga na bank się przyda
W Kruklandii 21:49, 07 sie 2016


Dołączył: 18 wrz 2015
Posty: 27
Do góry
Przyszłam od Madżenki Pytałaś o pomidory... Mam ich sporo. Z odmian koktajlowych bardzo plenne i niechorowite są Bajaja, a z pozostałych - kolorowe to : świetny żólty Anna Banana Russian, czarne - Black Prince, no i klasyczne czerwone - super , naprawdę super Big Beef, jest naprawdę biiig, wazyłam specjalnie, więc każdy minimum 0,5 kg. Bardzo fajny (wygląda jak papryka, ma podłyzny kształt) jest Opałka Bycze Rogi. To są stare historyczne odmiany, czyli można z własnych nasion siać w następnym roku. To znaczy mam je pierwszy rok, owocują wspaniale, ale czy się sprawdzi co do nasion - zobaczę za rok.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 10:41, 06 sie 2016


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


O zjadłabym, dawno nie robiłam


Kochana, to 10 minut roboty! 1 papryka, dwa pomidory, trochę cebuli i jakaś wkładka (u mnie zamiast kiełbasy czasem nawet parówki )
Tego lata regularnie pasę tym rodzinę Wszyscy lubią, a ja wiem, ze głodni nie chodzą... Hehe.
Ogród wśród pól i wiatrów 18:41, 30 lip 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
nicol21 napisał(a)
Swoje, zdrowe smakują najlepiej!!!

Tak, no i jest duża frajda, że sobie można wyjść do ogródka i jedzenie przynieść, a nie trzeba do sklepu jechać Właśnie wczoraj robiłam galaretkę z czerwonej porzeczki Poza tym cieszy mnie, że papryka ładnie rośnie, bo myślałam, że jednak jest ona przeznaczona do szklarni. No i pierwsze dyńki malutkie się pokazują



Szmaragdowy Zakątek 00:05, 26 lip 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
W niedzielę, zamiast leniuchować do późnych godzin dopołudniowych, to ja (jak przystało na zwariowaną ogrodomaniaczkę) o godz.5:20 byłam już na nogach, a 20 minut później…w ogrodzie pieliłam, podlewałam, przesadzałam…godz.8:15 włączyłam kosiarkę…
Zafiksowałam się ogrodowo już chyba na maxa.
W tym samym czasie mój Dakar zażywał kąpieli słonecznej na porannej rosie…


Zaraz po przycięciu żywopłotu oraz poprawieniu źle ułożonej kostki brukowej…a tuż przed przekopaniem miejsca pod trawnik i posianiem nowej trawki znalazłam chwilkę na cykniecie kilku fotek…

dereń pagodowy VARIEGATA


żurawka PAPRYKA


ostatnie, trochę wymęczone kwiaty PINK FAIRY

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 20:33, 23 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Karola oczy na wierz wychodzą od patrzenia na Twoje plony. Głównie sliwek bym zjadła , takie zachecające ale i czarna papryka kusząca , jaka jest ostra czy delikatna????
W oflisowym ogrodzie 22:47, 22 lip 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Anusia napisał(a)
No właśnie nie za długo podsmażać bo się rozleci. Wypróbuję na pewno.

Anulka smacznego
Przygotowuję wcześniej aby przeszło sobą nawzajem, papryka wtedy też jest smaczniejsza
W oflisowym ogrodzie 09:48, 22 lip 2016


Dołączył: 30 maj 2016
Posty: 1494
Do góry
kamila66 napisał(a)

Ja przeważnie daję takie składniki: cebula, kiełbasa, papryka, cukinia, sól i zioła, wszystkiego po sztuce. Cukinia jest największa więc dominuje
Jak mi zostaje fasolka z obiadu to ją także dodaje
Czasami jem z ryżem lub makaronem.
Tu akurat z serem ale rzadko dodaje


Ślinka mi pociekła zrobię dzisiaj na obiad, młodych nie ma, to babcia się uraczy
W oflisowym ogrodzie 23:02, 21 lip 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
elka_ napisał(a)
Fajna przesyłka
A z cukini leczo będzie?

Ja przeważnie daję takie składniki: cebula, kiełbasa, papryka, cukinia, sól i zioła, wszystkiego po sztuce. Cukinia jest największa więc dominuje
Jak mi zostaje fasolka z obiadu to ją także dodaje
Czasami jem z ryżem lub makaronem.
Tu akurat z serem ale rzadko dodaje

Ogród wśród pól i wiatrów 21:13, 14 lip 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Już by u mnie w ogrodzie z głodu nie umarł Borówki dojrzewają, są też żurawinowe kulki


Marchewki się czerwienią, pomidory się zielenią A czerwone już zerwałam


Jarmuż wyłazi ze skrzynek, papryka kwitnie Poza tym są agresty, porzeczki czarne i czerwone, poziomki.
No i goi śmiga w górę, ciekawa jestem strasznie czy coś urośnie
Póki co kwitnie, choć tym pięknym kwiatuszkom zrobiłam beznadziejne zdjęcie
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 18:45, 14 lip 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Mirka napisał(a)
Karola czy papryka jest pod folią? czy
tak pięknie w ziemi rośnie.Jak o nią dbasz?
w ziemi. Dosc pozno wysadzilam, no i szybko uszczknelam i sie szybko rozkrzewila
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 16:32, 14 lip 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Karola czy papryka jest pod folią? czy
tak pięknie w ziemi rośnie.Jak o nią dbasz?
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 16:14, 14 lip 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Papryka slodka Nokturn obok malinojezyna



Porzeczkobranie przed pieczeniem i groszek

Borowki
Kiedyś będzie tu ogród 16:39, 06 lip 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry


Papryka w gruncie sporo mniejsza od foilowej, ale owocuje



W folii koper szaleje



Melonom i arbuzom też sie podoba.

Choroby róż 09:11, 21 cze 2016

Dołączył: 13 cze 2016
Posty: 7
Do góry
Parę dni temu pisałam tutaj szukając ratunku dla róży z mączniakiem oraz absolutnie wszystkim w mszycach. Chciałam się z Wami podzielić efektami.

W końcu zdecydowałam się róży nie ciąć, pozbyłam sie tylko jednego młodego pędu całego w mączniaku. Nie płukałam też korzeni, postanowiłam na razie spróbować odkazić ziemię podlewając. W mojej okolicy nie było żadnego herbicydu na bazie siarki ani preparatów poleconych przez Mazdana zakupiłam więc PREVICUR ENERGY 840 SL i podlałam tym różę i rotodendrona w celu oskarżenia, myśląc że spróbuję a jeśli nie zadziała zamówię przez internet tamte. I jeszcze razspryskalam różę AMISTAREM. Ziemi je mam jak wyprażyć, chyba że w piekarniku

Bardzo spodobał mi się pomysł z herbatką tymiankową. Poneważ miałam świerzo wypłukane i przesadzone rośliny (papryka - kleiła się od mszyc, pomidor, liść laurowy, rozmaryn, trochę kwiatów bez bratkow, tóre wywaliłam) a na herbatkę trzeba poczekać dzień od zrobienia postanowiłam wykorzystać to co mam tak na szybko. A mam cały arsenał naturalnych olejków eterycznych bo używam ich do pracy. Zrobiłam roztwór pół na pół wody z mlekiem (słyszałam, ze mszyce go nie lubią) do tego kilka kropli płynu do naczyń i na pół litra po 3 krople olejku tymiankowego i olejku z drzewa herbacianego.

Olejek eteryczny tymiankowy faktycznie ma silne właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze. Natomiast olejek z drzewa herbacianego to już w ogóle bomba, to chyba najsilniejszy olejek eteryczny jeśli chodzi o działanie antyseptyczne. Działa na bakterie, wirusy, grzyby (mam na myśli działanie lecznicze u ludzi, sama widziałam jakie cuda sprawia dodanie kropli do balsamu do stóp - klienci wyleczyli sobie zmiany grzybicze mimo, ze wcześniej przypisane przez dermatologa leki leki nie dały efektu. Albo jakie działanie mają kosmetyki z tym olejkiem w leczeniu stanów zapalnych, trądziku). Mam nadzieję, że te właściwości trochę pomogą na wszelkie świństwa, jakie mszyce mogły roślinom "sprzedać" dodatkowo na wczesnym etapie od zakażenia.

Słuchajcie, opryskalam rośliny dwa razy co drugi dzień, minęło pół tygodnia a ja nie mam ani jednej mszycy. Opryskałm tez ta różę dzień po AMISTARZE.Nie ma mszyc, mącznik wyraźnie odpuszcza. Rośliny mają sie świetnie.
Choroby róż 16:18, 13 cze 2016

Dołączył: 13 cze 2016
Posty: 7
Do góry
Witajcie. To mój pierwszy wpis na tym forum, trafiłam do Was szukając pomocy. Mam prowizoryczny "ogród"- loggia 2,5x3m2. Sporo iglaków w skrzyniach, trochę ziół, pomidorek, papryka, masa wiszących bratków i pnąca róża w glinianej donicy. Wiosna zauważyłam mączniaka prawdziwego, kilkakrotnie opryskiwalam AMISTAREM - tak mi doradzono w centrum ogrodniczym. Nie pomogło na długo. Teraz wróciłam z krótkiego urlopu i róża wygląda tragicznie . Roślinę posadziłam w sierpniu, wcześniej kilka lat miałam tam inna różę ale uschła kiedy trafiłam do szpitala ale rosła sobie ładnie kilka lat. Co radzicie mi zrobić z ta różą?
Pewnie powinnam ja porządnię przyciąć (bardzo proszę o wskazówki), kombinuję czy by jej nie przesadzić a wcześniej dokładnie nie wyszorować donicy. Ktoś radził mi też wypłukać jej korzenie w wannie... Co o tym myślicie? Czym i jak ją pryskać, czy preparat, który kupiłam jest odpowiedni?

Poza grzybem problemem tez są mszyce. Zaatakowały bratki, zioła, wywalam wszystko po kolei i wymieniam ziemię. Do tej pory róża nie była przez mszyce zaatakowana ale dziś zauważyłam mszyce na jednym z pąków. Opryskiwalam wszystko DECIS Ogród ale niestety nie udało mi się tych mszyc zatrzymać. Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki, jestem ogrodniczym amatorem i nie wiem jak się za to zabrać.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies