Haniu nie interesuje mnie jak robią specjalistki,mi potrzeba domowego Twojego przepisu i tyle
za który bardzo dziękuje

Prezent od Małej MI

cudo!!!!!!!!!!!!!!

Haniu ja przecieram przez flotte lotte o wiele szybciej idzie i mniej odpadow

Viola powiedz Bogusiowi by Ci kupil i jeszcze jedna dla Hani

a Flotte Lotte wpiszcie w google

Nie cierpie tego flotte
Klopot z myciem i skladaniem ja wole jak Hania przez sitko lubie takie pomidorki
Podziwiam Haniu za ilosc!

Ja też go nie chcę. Tej graciarni w kuchni nie ma gdzie trzymac. a cedzak zawsze pod ręką.

Dzięki za radę Izabelko. Takie urządzenie przydaje się jak robi sie kluski, a ja makaronów unikam.


Znalazłam w zakamarkach ogrodu takiego rozchodnika. Mus go rozmnożyć!

Witaj Haniu, macham do ciebie czwartkowo i podziwiam ogrom prac. Twój wątek tak pogalopował że nadążyć trudno

Pomidory na finiszu. Połowa już w piwnicy, druga połowa pasteryzuje się. Mogłabym nie pasteryzować, ale dla pewności to robie i spokoju sumienia.

Dziś na obiad papryka faszerowana. W laśnie za chwilę wstawiam na gaz.

A co! Jak szaleć to szaleć. Z pozostałej obiecana sałatka pychotka.

a to ja mam chyba inna lotte, bo moja z rozkladaniem myje sie w 1 Minute, bez wrzucania do zmwarki. A przecieram nia dosc duzo, bo oprocz pomidorow to jeszcze sliwki i wszystkie owoce z pestkami. Nie wyobrazam sobie zycia bez niej.

ale sliczny rozchodnik masz

a u mnie na obiad znow Mangold tym razem w postaci tarty, wlasnie sie zabieram za ciasto