Pracowity dzień miałam na początek koszenie trawy potem posadziłam kwiatuchy na nową rabatę i jeszcze zdążyłam pomalować a raczej domalować mostka. Okienko ukazało moją osobę
Jaki to potwór, u mnie kwiatuszki wielkości naparstka, liści owszem sporo, mojemu wróżę eksmisję...
Żurawki swietnie podzieliłaś, one odbijają nawet bez korzonków, w szkółkach zwariowali z cenami, u nas już 15zł za sztukę, a to przecież roślina zadarniająca...
Żurawki są niesamowite w słońcu mieną się kolorami ....uwielbiam je
macierzanka cytrynowa kwitnie....a jak pachnie....lubię ja poszturchać
Przeceniona szałwia z obi zaczyna kwitnienie po radykalnym przycięciu
canny robia fajne kielichy
no i moja hakura się odobraziła.....zmieniłam jej doniczke na większą i się zrobiła znowu kuleczką
Jest 23.40 a ja dopiero teraz mam chwilkę żeby dać znać, że żyję i myślę o Was. Obiecuję nadrobić wizyty u Was ale to już nie dzisiaj. Dzisiaj tylko odrobina mojego ogrodu i dobranoc dla wszystkich.
Zielnikowe różnorodne duety:
r. 'Aspiryn' i len oraz krwawnik i artemisia, a także szałwia biała (pszczoły ją lubią) i żółte oregano.
Ciepła woda zawsze pod ręką: