ewsyg napisał(a)

o tego mi chodzi

Tak to jest, a raczej miała być Christa. Rybie ogony ledwie zaznaczone

Po czerwonych rozwinal się zólty liliowiec.



A w jeziorku oczywiście lilie i żaby i ryby ale tym ostatnim zapomniałam zdjęcie zrobic.

Zbyszku, perukowiec rośnie przy ścieżce, bo tak posadził go M. Ja byłam przeciwna, bo jako krzew zastawiłby wszystko. Jedyne wyjście, podciąć mu parter tak wysoko by jak najmniej zasłaniał. Jak tylko jest okazja, likwiduję mu ilość nóżek, i teraz opiera się na dwóch. W okresie kwitnienia azalii jest goły, potem ma mgiełki (teraz), a jak obrośnie w liście, to będą postrzyżyny, tak wysoko jak sięgnę.

Te żólcie zawdzięczam Ani asc.

Dzis byłam bardzo zajeta ale w ogrodzie oczywiście troszke byłam .
Znów z gniazda wyfruneły młode sójki i darły sie niemozliwie. Tu jedna z nich.

Złocień maruna

Coś dla Kondzia;ryżing na trawingu

Obfite opady deszczu sprawiły ,że nasze oczka wypełnione były mocno... na szczęście poziom wody w oczka c wrócił do normalnego...











Pozdrawiam Jola.

Zaczęły kwitnąć kosmosy, te co ja wysiałam i samosiejki

Jolu - Jotko Aniu - monteverde Haniu Olgo Aniu - asc Bożenko - E podlas Anniu - GorAna AniuDs Reni
dziękuję za odwiedziny i miłe słowa różanka młoda, musi się rozwinąć
a ja muszę ją chronić przed szkodnikami,

żeby móc cieszyć się z jej piękna

Dziękujemy z przybycie... słowa uznania zawsze wpływają kojąco na nasze serducho...dziękujemy... to lata pracy "metodą prób i błędów" i wyboru najbardziej trafnych rozwiązań dostosowanych do naszego klimatu i ukształtowania terenu... oprócz znanej już nam metody "prób i błędów" stosujemy jeszcze jedną metodę ..." jak się nie ma na to co się lubi - to się lubi to co się ma..."

Nasze motto to ..." codziennie po godzince..." ...

Tak wyglądały oczka w czasie ulewnych deszczów...przelewało się z każdego ...w ostatnim przelewało się do warzywniaka...

Witam. Bardzo proszę o pomoc w zidentyfikowaniu przyczyn tak marnie wyglądających roślin
Wszystkie rośliny to młode sadzonki wkopane w tym roku wczesną wiosną w glebie kwaśnej. Zakupione wszystkie w sprawdzonej szkółce.

Najgorzej wyglądający to dereń jadalny. Nie mam już pomysłu co mu dolega był oprysk na grzyby GWARANT, pędraki DECIS ,mszyce i mącznika DURSBAN 480 EC oraz nawożony YARA VILLA i nic.........błagam o pomoc!



Druga roślina rokitnik żeński i liście wyglądające jakby spaliło je słońce, ale ta roślina uwielbia słońce! Dodam, że męski jest idealny a rośnie obok. Także były stosowane opryski i nawozy jak przy derenie.


Trzecia roślina pigwowiec. Rósł ślicznie i nawet zakwitł, a jakiś miesiąc temu buumm masakra.


No i czas na hortensje tydzień temu zauważyłam żółknięcie liści


Z góry bardzooo dziękuję za pomoc!!!!

i trochę innych fotek