Marzenko dzięki za wspólna podróż.... było super......
Marzenki ogród jest jak większość naszych ogrodów na etapie tworzenia...
Stres marzenki, że ujrzymy niedokończone rabaty był wielki...
Wielki mi mecyje, że ogród nie skończony.... najważniejsze, że sie ma ogród.... i to tak pięknie położony jak Marzenki... przestrzeń, widoki i to co jest już uruchomiło całe pokłady wyobraźni jak jeszcze może być..
Bo jest pięknie.. naprawdę..... ogród wielki i ta przestrzeń.... te widoki........ można zakochać sie w tym miejscu i zostać na zawsze.... To ogród z klimatem i duszą......
Piwniczki nie zfociłam, ale obejrzałam

Fajna jest

Zrobiłam tylko złocienie na dojściu do piwniczki..... też robią wrażenie
Słup - ohydny element architektoniczny.... ale jak tu przydatny.... no bez tego słupa czego te pnącza by sie łapały????? Druty lepiej byłoby zakopać, ale ten słup musi zostać
Do murków pasują rabaty i fajnie poprowadzone derenie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.