Cieszy mnie ten klonik, widać że mu tutaj dobrze. Orange dreem czeka na swoją miejscówkę i chyba tutaj go posadzę. Jest zacisznie, ilość słońca odpowiednia i kiedyś będzie woda i lustro
Kiedyś to obecnie słowo kluczowe, czasu jak na lekarstwo

Mokre fotki bo ciągle pada


Ogromna hosta Empress Wu

Agatorek napisał(a)

U mnie dziś popadało znów całkiem sporo. Tak jak i wczoraj, przedwczoraj i w zeszłym tygodniu



Cudownie !

W jakiej odległości od siebie posadzić hakonki, żeby na siebie lekko zachodziły? Mam narazie tylko albostriatę.
Macry szukam, bezskutecznie. Póki co.

Super, że i u Ciebie Aga popadało

Dzięki!
Albostriatę posadź co 70cm. Ona spora rośnie - 90 cm wys.to też weź pod uwagę.
Ja mam tak właśnie posadzone


Macrę niestety ciężko znaleźć ale Greenhills jest bardzo do niej podobna

Na różańce taki busz, że stipy to nie wiem czy się przebiją

Hosty takie mam








To te co myślę, że mogły by pasować

DariaB napisał(a)

Stuningowałm wczoraj rabatę przy wejściu. Poprawiłam tawuły, między nie wsadziłam seslerię, dosadziłam dwie hortensje i cisa. Póki co już nic nie będę tam zmieniać, dosadzę tylko jeszcze gaurę i liatrę. Poluję na białą gaurę chociaż ostatnio w szkółce były piękne, duże sadzonki różowej, po 12 zł.


O takie sadzoneczki gaury.

No i tuning udany .Ładnie będzie . A gaure gdzie planujesz? Z przodu chyba bedzie za wysoka.

Witajcie,

W tym roku zaplanowałem sobie wykonanie nowego trawnika. Obecny trawnik był bardzo zaniedbany, do tego poziom jego był sporo niższy, aniżeli taras. Dlatego też postanowiłem zrobić z nim porządek.
Rozpocząłem od dwóch oprysków Chastoxem Trio. Opryski były wykonane w odstępie miesięcznym. W kwietniu po opryskach wykonałem wertykulację, żeby pozbyć się nadmiaru filcu oraz uschniętych chwastów. Kolejnym krokiem miało być wynajęcie glebogryzarki i rozdrobnienie pozostałego trawnika. Jednak chwilowo zrezygnowałem z tego pomysłu. W trawniku znajduje się bardzo dużo grubych korzeni, które tworzą sieć, która jest ciężka do usunięcia. Czasem po wbiciu wideł brakuje sił żeby je wyciągnąć







Podejrzewam, że są to korzenie od chwastnicy która rozsiała się po całej działce... Na razie działam razem z widłami amerykańskimi.
Teraz pytanie co zrobić? Przekopywać dalej widłami, a glebogryzarkę w ogóle sobie odpuścić? Czy po przekopaniu działki użyć jeszcze jakiegoś preparatu, co by na stałe pozbyć się chwastnicy? (myślałem tutaj o preparacie Puma)? Czy z małych korzeni, które zostaną w glebie, chwastnica jest w stanie się odbudować?

Przekopuję na głębokość 20-25cm. Idzie bardzo mozolnie

Gardenarium napisał(a)

Staw teraz najpiękniej się prezentuje z tymi czosnkami

Danusiu mur piękny,bardzo pasuje do Waszego ogrodu

W ogóle reszta ogrodu zachwycająca
Ale ja najbardziej uwielbiam rabaty w okół stawu.. bardzo w moim guście
Buki purpurowe,ogromne cisy, morze hakonechloa, cebulowe i byliny ... Wszystko co uwielbiam

Ten pojedynczy klon mnie tam drażni choć kolorystycznie bardzo pasuje. Tak lużno myślę czy nie dołożyć tam jeszcze jakiegoś niewielkiego drzewka, w tę lukę między niwakiem i świerkami.

Daisunia napisał(a)

Dzięki wielkie
Tez mam dwóch synów, więc dla mnie wnusia to nowe doznania
Kurcze myślę że re klony za blisko posadziłam. Pani w szkółce mówiła że po 8 latach mają koronę 1,5 m, ale ja tnie co roku.
Ja mam.dwa.metry od siebie posadzone.

Jak ta odleglość ma Cię męczyć to je ciut
Rosuń póki się korzenic w ziemi nie zaczeły.
Ja mam 7 buczków też co 2 m

Na razie małe. Ale po coś sekator mam..hihihi

Nie wiem czy ich nie przesadzić, poki jeszcze czas.

Dzięki wielkie
Tez mam dwóch synów, więc dla mnie wnusia to nowe doznania
Kurcze myślę że re klony za blisko posadziłam. Pani w szkółce mówiła że po 8 latach mają koronę 1,5 m, ale ja tnie co roku.
Ja mam.dwa.metry od siebie posadzone.

Napia napisał(a)

Cud jabłonka, śliczna.

Wczoraj udało mi się posadzić resztę azalii. Po południu przestało padać. Teraz dumam co tam jeszcze dać. Co pod tą drugą grupę azaliową, co pomiędzy obie te grupy. Chodzą mi po głowie hosty, może punktowo jakaś zimozielona kulka. Pewnie dam też tawułki. Czekam jak zakwitną te przy rodkach żeby zobaczyć gdzie będą pasować po tej drugiej stronie.

anuska2507 napisał(a)

3, 2, 1, próba generalna rabaty z dębem Green Pillar, jodłą i Pissardi
Hortki Silver Dollar (te z biedry ) zygzakiem, z tyłu 4 trawy nn, na końcu po prawo pasiasty miskant,

Przepiękna rabata się szykuje. Odległości tez dobre - za rok będziesz miała gesto ,że hej.

Pissardi rewelacyjna. Bardzo je lubię.

Asiu, miło że zaglądasz. Ja twój ogród po metamorfozach tez podziwiam, to była kolosalna praca.
To bodziszek Album, możesz do tej bieli dołożyć białe goździki, piwonie, orliki, wszystko w jednym czasie kwitnie.
Sporo roślin bym dziś nie posadziła, ale skoro są, to jakoś dbam.
Na żywo czuć zapachy, no i widzisz całość, a tak wycinki na zdjęciach, buziaki




a wiem, już co to za magnolia, co z siewki po 5 latach zakwitła
to magnolia japońska Sieboldi, kwitnie w czerwcu i lipcu, w inny sposób zawiązuje kwiaty

to jej kwiecie

Alicja169 napisał(a)

Alu, juz dość długo kwitną róże.
Rodki ładne, jak kwitną i nie chorują, ale przy wielkich okazach skubanie kwiatków po przekwitnięciu, to już wyzwanie, nie cierpię tego. Nie oskubiesz, brzydko wyglądają i gorzej kwitną.
Ta roślina, to Indygowiec Kiriłowa, kwiaty coś, jak u wisterii. W tym roku ścięłąm go do ziemi, bo nie mogłam dojść do róży. A róża po wichurach i tak rozpirzona we wszystkie strony.

Napia napisał(a)

Pięknie w ogrodzie, bujnie, zielono. Masz rację, maj i czerwiec to najładniejsze miesiące, zieleń jest wtedy taka świeża i wciąż coś nowego nas cieszy.
A na zdjęciu cudo, jeden wielki bukiet.