U mnie nie widać znacznego wzrostu. Posadziłam je w listopadzie 2021. Przez cały zeszły rok wcale sporo nie urosły -może to i dobrze bo taka wysokość jak ma ten mniejszy ambrowiec w zupełności mi wystarcza. ten drugi lekko mnie wkurza bo od począdku była bardzo długi dlatego chcę je mniej wiecej wyrównać.
Myślę, że tego długiego zetnę i podetnę mu gałązki tylko czy to nie za szybko na takie " młode "drzewko ? Cholerka z drugiej strony graby też ścinaliśmy z góry i rosna jak szalone to dlaczego miałoby to zaszkodzić ambrowcom.
Zaczekaj z tym cięciem aż dobowa temperatura w dłuższej perspektywie ustabilizuje się w okolicach 5 stopni. Ambrowce późno ruszają. Cięcie spokojnie możesz im zrobić w marcu. Teraz świeże rany po cięciu mogą być podatne na uszkodzenia mrozowe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mi się zdaje że lepiej ciąć cienkie gałązki niż potem grube konary.
Galązka pod kreską na przewodniku idzie poziomo czy tylko złudzenie?
Jeśli tak to bym przycieła ten przewodnik wyżej jednak.
A czy można to nie wiem, u siebie wszystko tnę na czuja.