Kolejny dzień ogrodowej tytrki za mną

.
Rabata z nowym rodkiem skończona, dziękuję Wam za rady dotyczące przygotowania podłoża. Wykopałam szeroki dół, wymieszałam ziemię do kwasolubów z rodzimą, dodałam hojnie kory i końskiej kupy (jednak granulowanej

). Odczekałam kilka tygodni. Mam nadzieję, ze mu się spodoba

. Hakonki jako towarzyszki zostały odkrojone (oszczędnie) od mateczki, zobaczymy czy w tym sezonie nieco przytyją…
W środku pomiędzy świerkiem i rodkiem skromnie majaczy hortensja Bobo.