Dziękuję. Święta mijają powoli. Goście się rozjechali...
Teraz to już tylko czekamy na luty i pierwsze dekoracje wiosenne. Jeśli nie będzie śniegu, z pewnością rozpoczniemy wiosenne cięcie. Traw jest sporo, więc roboty też sporo. I wywożenia też. W zeszłym roku sezon rozpoczęliśmy około 15 lutego.
Prawdopodobnie jest albo wysoki poziom wód gruntowych, albo ta ziemia z wykopu, która jest ciężka i nie przepuszcza wody. Bez oglądania terenu i zrobienia odkrywki na głebokość około metra, trudno coś wyrokować na podstawie twojego opisu.
Wydaje się, że zrobienie odwodnienia (rury drenacyjne) plus studnia chłonna załatwi sprawę.
Trzeba w najniższym miejscu w ogrodzie wykopać studnię chłonną i do niej doprowadzić odwodnienie.